Dzień Kobiet to święto, które obchodzone jest od 1910 roku, ale jego początki możemy dostrzec już w starożytnym Rzymie. Dzisiaj kojarzy nam się głównie z goździkami i rajstopami, czasami jest też traktowane z przymrużeniem oka. Trzeba pamiętać jednak, że początki święta wywodzą się z ruchów robotniczych, dzień ten miał służyć krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet, miał wpływ na losy polityczne niektórych państw. To nie tylko okazja do dania kwiatka – historia kobiet i ich praw jest długa i pokręcona, a Dzień Kobiet jest jej bardzo ważnym elementem.
Lubię czytać o kobietach, niezależnie od tego kim są. Specjalne miejsce w moim czytelniczym serduszku mają kobiety w nauce i podróżniczki, ale pochłaniam również historię pisarek, sportsmenek, zwykłych kobiet, które zrobiły coś niezwykłego. Fascynuje mnie ich (nasza) siła. Cieszę się, że powstaje coraz więcej książek na ten temat, zwłaszcza dla dzieci. I takie książki chciałabym wam dzisiaj pokazać. To książki nie tylko dla dziewczynek, choć głównymi bohaterkami są właśnie dziewczynki. Ale jeśli dziewczyny mogły tak długo czytać książki z męskimi głównymi bohaterami, teraz chłopcy mogą czytać o bohaterkach. Bo wiecie – jeśli chłopcy zostaną wychowani w świadomości, że dziewczyny mogą robić to samo, co oni, w dorosłym życiu dziewczyny nie będą musiały im tego udowadniać.
Wszystkie są wspaniałe – chciałabym mieć takie książki do czytania, kiedy ja byłam małą dziewczynką.
Nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła od kosmosu! Kosmiczne dziewczyny Libby Jackson to 50 historii niezwykłych kobiet, które przyczyniły się do podboju kosmosu. Kiedy myślimy o podboju kosmosu, najczęściej przychodzą nam głowy mężczyźni. A jednak kobiety miały w tym swój udział i jak się okazuje – całkiem niemały! Krótkie biogramy, ciekawe ilustracje i kosmos!
Na te książki czekałam bardzo długo. Odsyłam was do tekstu o pierwszej części Buntowniczek. Tutaj zostawię tylko motto – Do młodych buntowniczek ze wszystkich stron świata: wyzwólcie marzenia, mierzcie wysoko, stawiajcie opór, a w chwilach zwątpienia pamiętajcie: macie rację.
Te dwie książki są przepięknie wydane. Kobiety i sport. One grały, by wygrać to 50 sylwetek sportsmenek, którym najczęściej ktoś kiedyś powiedział, że nie mogą, są za słabe, nie nadają się dlatego, że są kobietami. Udowodniły, że to nieprawda. Kobiety i nauka. One zmieniły świat to krótkie biografie kobiet, które zapisały się w historii nauki. Na ten temat mogłabym pisać i pisać, ale zamiast tego po prostu bardzo mocno polecę wam te tytuł.
Warto też podsunąć komiks Walka kobiet. 150 lat bitwy o wolność, równość i siostrzeństwo, który w bardzo przystępny sposób pokazuje, jak wyglądała historia zdobywania przez kobiety praw i jak wygląda współczesność w tym temacie. Uświadamia, uczy, jest wspaniałą bazą do dalszego samodzielnego zgłębiania historii.
Nadzwyczajnie wspaniałe kobiety, które zmieniły świat i Nadzwyczajnie wspaniałe kobiety, które tworzyły historię to kolejne zbiory krótkich biogramów kobiet, które zapisały się na kartach historii. Osobiście uważam, że takich książek nigdy za dużo, zwłaszcza jeśli są tak pięknie wydane!
W Polsce tematu podjęła się Anna Dziewitt-Meller. Damy, dziewuchy, dziewczyny Historia w spódnicy i Damy, dziewuchy, dziewczyny Podróże w spódnicy to dwie książki, które każde dziecko powinno mieć w swojej biblioteczce. Świetnie napisane, ciekawie wydane i skupiające się na ciekawych bohaterkach. Liczę na to, że autorka ma w planach napisanie trzeciej części o kobietach w nauce.
Są też książki, które opowiadają o konkretnych postaciach. Malala Yousafzai jest najmłodszą laureatką Pokojowej Nagrody Nobla – warto o niej mówić! Są książki o niej, ale sama też napisała książkę dla dzieci. Malala i jej czarodziejski ołówek to piękna, bardzo wartościowa opowieść.
Dziewczęta myślą o wszystkim. Genialne wynalazki genialnych kobiet – cóż, wiecie, że jak jest słowo genialne w tytule, to ja będą fanką tej książki. A jak jest jeszcze o kobietach, jestem kupiona w całości! I dopiero ta książka uświadomiła mi, że faktycznie – przeczytałam mnóstwo książek o wynalazkach, ale ich autorami byli głównie mężczyźni. Chciałabym przeczytać porządne opracowanie wynalazków stworzonych przez kobiety, takie ponad 500 stronicowe 😉 Ale żeby w ogóle poznać ten temat, Dziewczęta będą świetnym początkiem!
Na polskim rynku mamy jeszcze jedną próbę przybliżenia dziewczynkom tego, że tak naprawdę mogą wszystko. Zofia Karaszewska i Sylwia Stano zebrały historię kobiet, które odniosły sukces, bardzo szeroko pojęty. Opowiadają o przeszkodach, jakie pokonały, o ludziach, którzy mówili im, że czegoś nie mogą, pokazują jakie myślenie spowodowało, że zdobyły to, co chciały. Moim zdaniem to bardzo inspirująca książka dla dzieci.
Mądra Wasylisa i inne baśnie o odważnych młodych kobietach i Marzycielki to wspaniałe przykłady baśni, w których główną bohaterką jest dziewczynka. Bajki Disney’a ukształtowały na długi czas wizerunek i rolę kobiety w opowiadanych historiach, a i wcześniejsze baśnie skupiały się na książętach ratujących księżniczki. Kate Forsyth opowiada nam baśnie, w których to właśnie dziewczyna jest silną postacią, a jej jedynym przeznaczeniem wcale nie jest poślubienie księcia. Jessie Burton w Marzycielkach z kolei rozprawia się z baśnią braci Grimm, którą my znamy jako Stańcowane pantofelki.
Na koniec zostawiłam swoją ulubioną historię. Pasztety, do boju! zachwyciły mnie absolutnie. Wpadnijcie przeczytać tekst o tej książce. To wspaniała historia, która może zainspirować, ale też pokazuje jak radzić sobie z tym, że nie jest się idealnym. Piękna rzecz!
Wiem, że podobnych książek jest jeszcze całe mnóstwo! Była sobie dziewczynka Piotra Dobrego, Superbohaterki. Świat i wielkie odkrycia Małgorzaty Frąckiewicz, Wielkie małe kobietki Aleksandry Polewskiej i Aleksandry Krzanowskiej, Dziewczyny mają moc Kate T. Parker i wiele, wiele innych. Czytajcie takie książki, kupujcie je swoim dzieciom, czytajcie razem z nimi i pokazujcie, że w realizacji marzeń płeć nie ma znaczenia.
