komentarzy 6

  1. 24 maja 2016

    Zazdroszczę Ci te górskiej półki 😉

    • 25 maja 2016

      🙂 Jeszcze jest niepozorna, ale walczę 😀

  2. 25 maja 2016

    Ja lubię góry, ale zdecydowanie bardziej wolę je oglądać lub po nich chodzić, niż o nich czytać. 🙂 Chociaż fakt, że jest to książka o osobistym charakterze powoduje, że coraz bardziej mam ochotę po nią sięgnąć. Kusisz!

    • 25 maja 2016

      Ja z kolei mam odwrotnie 😀 Z racji tego, że czytam o himalaistach, dużo bardziej wolę tylko czytać 😀 W wysokie góry nikt mnie nawet siłą nie zaciągnie! 😉 A jeśli chodzi o książkę – daj się skusić 😉

  3. “To, co niepojęte, potrzebuje czasu.” Bardzo ładne zdanie. Góry są chyba pełne niepojętego. I czasem pewnie czasu jest zbyt mało.

  4. Marcin Mochal
    4 lipca 2016

    Największą górą na jaką wlazłem w życiu jest Kasprowy Wierch (ale WLAZŁEM, a nie wturlałem się kolejką :D) i pewnie większej nie będzie, więc co ja tam wiem, ale to już kolejny raz kiedy czytam że ktoś właśnie Nanga Parbat uważa za wyjątkową paskudę, mimo że jest parę wyższych gór. W swoich wspomnieniach himalaista Hermann Buhl jedynie tę górę nazwał morderczą, dosłownie i w przenośni.

Brak możliwości komentowania.