komentarzy 9

  1. […] opowiadałam Wam o książce totalnej Czochrałem antarktycznego słonia Mikołaja Golachowskiego. Dzisiaj, z okazji Światowego Dnia Książki chciałam podzielić się z […]

  2. Kasia
    29 kwietnia 2016

    W końcu mogę dodać ten komentarz – po tak długiej walce! 🙂 Ale mówiłam, że tak łatwo temu nie odpuszczę 😉
    Świetny wpis! Doskonale oddałaś piękno tej książki, chociaż pokazanie tego chłodnego klimatu wymaga nie lada wysiłku. Mam nadzieję, że na spotkaniu z Mikołajem będzie jeszcze lepiej 😀

    • 3 maja 2016

      Czekam bardzo na Twoją relację ze spotkania! <3

  3. […] które musicie mieć! Mikołaj Golachowski to moja wielka tegoroczna miłość, a jego książka Czochrałem antarktycznego słonia na pewno znajdzie się na mojej liście 10 najlepszych książek tego roku. A nawet będzie w […]

  4. […] że wszystko zepsuję Pamiętam jak wpadła mi w ręce książka Mikołaja Golachowskiego Czochrałem antarktycznego słonia i to uczucie natychmiastowego zakochania się w autorze i treści. Księgę morza postawię na […]

  5. […] Czochrałem antarktycznego słonia Mikołaj Golachowski (Wydawnictwo Marginesy). Tutaj chyba powstrzymam się od podsumowania i odeślę Was prosto do recenzji. Bo chyba nie było dotąd na blogu tak pełnej ekscytacji i pisków zachwytu recenzji. Po lekturze zakochałam się absolutnie, i w autorze i w książce. Każdemu, kto tylko pyta o polecenie, każę czytać to. To arcyciekawa książka napisana przez ciekawą postać z wielkim poczuciem humoru, ogromną wiedzą, jeszcze większą miłością do zwierząt i mnogością arktycznych i antarktycznych (i innych) przygód. To idealna mieszanka literatury podróżniczej, wspomnień i literatury popularnonaukowej. Mam słabość do takich ludzi (zacytuję fragment recenzji – no bo to jednak co innego iść do pracy do biblioteki a płynąć do pracy na lodołamaczu na Biegun Północny 😉), a jak się okazuje, że jeszcze doskonale piszą, to jestem kupiona 🙂 […]

  6. […] że istnienie antarktycznych baz odkrył przede mną Mikołaj Golachowski w swojej książce Czochrałem antarktycznego słonia. To znaczy wiedziałam, że takie bazy są, ale w ogóle nie zawracałam sobie tym głowy. A […]

  7. […] która daje do myślenia na bardzo wielu płaszczyznach. A skoro Mikołaj Golachowski (autor Czochrałem antarktycznego słonia) twierdzi, że to najlepsza książka o Arktyce, nie pozostaje mi nic innego jak się z nim […]

Brak możliwości komentowania.