Jej wysokość gęś

Trend ekologiczny przyniósł bardzo dużo książek o zwierzętach, a spora część z nich dotyczyła ptaków. Ja nigdy jakoś wielką miłością do ptaków nie pałałam, ale kilka książek w tym temacie zmieniło moje podejście. To znaczy, dalej raczej daleko mi do tego, żeby rzucić wszystko i wyruszyć na wyprawy, zaopatrzona w lornetkę i atlas ptaków, ale przyglądam im się teraz z większą ciekawością. Wiem więcej, co wpływa na moje zachowanie wobec nich. A że zawsze chcę wiedzieć jeszcze więcej, każda kolejna książka jest dla mnie ciekawa. Kiedy przeczytałam Jej wysokość gęś wiedziałam od razu, że dołączę ją do patronatów. Jest świetna!

To zasługa oczywiście przede wszystkim autora. Jacek Karczewski działa w stowarzyszeniu Ptaki Polskie, pisze o ptakach, opowiada o nich w radiu. Ptaki to jego wielka miłość i pasja, a to widać na każdej stronie tej książki. W notce biograficznej na stronie stowarzyszenia przeczytamy Całym sercem oddany idei ochrony przyrody. Sam o sobie mówi,  że ma „odlot na punkcie ptaków”. Kaszub, najprawdopodobniej urodzony w gęsim gnieździe – mimo że Pani Ania (jego Mama) i oficjalne dokumenty temu przeczą. Ale to gęsi właśnie są jego ukochanymi ptakami. Znawca i pasjonat. Kiedy mówi o ptakach – rosną mu skrzydła, a czasami pojawiają się pióra we włosach… A przecież wiadomo, że kiedy pasjonat zabiera się do snucia opowieści, najczęściej wychodzą z tego magiczne rzeczy.

Dla Karczewskiego ptaki to kumple. Opowiada nam o stepujących mewach, białych krukach, wróblach mieszkających pod ziemią, ptasiej muzyce, karierze literackiej słowików i bawiących się gęsiach. Dowiemy się, które ptaki latają miliony kilometrów, a które pędzą 80 kilometrów na godzinę, co wspólnego miały ptaki z klęską głosu w Chinach i w jakim miejscu żyje prawie 300 gatunków ptaków. Które są miłe, a które wredne, które rodzinne, a które wolą samotny tryb życia, jakie znaczenie ma śpiew ptaków, czy to prawda, że ptaki z natury nie boją się ludzi i jaki związek z ptakami ma pewien hollywodzki film. Karczewski zdradza sekrety ptaków, rzuca ciekawostkami, ale podaje też konkrety i wtłacza nam do głów rzetelną wiedzę, podstawowe ptasie fakty, szczegóły z funkcjonowania konkretnych gatunków. Po lekturze tej książki inaczej spojrzycie na ptaki, może bardziej je docenicie, bardziej zrozumiecie, na pewno będziecie bardziej ich świadomi.

Ale oprócz ptaków występuje w tej książce całkiem sporo ludzi i ciekawych miejsc. I to też warto podkreślić, bo nadaje tej opowieści całkiem nowy ton. Badacze, ornitolodzy, wielbiciele ptaków, wyspy, na których jest wiele gatunków, ogrody, w których ptaki nie przestają śpiewać. Karczewski pokazuje, jak bardzo nasze życie było i jest pełne ptaków, niezależnie, czy jesteśmy daleko na Północy, czy u siebie w mieście. Lubię takie książki właśnie za to, że po pierwsze – widać w nich pasję autora, a po drugie zwracają uwagę na elementy mojej codzienności, które zazwyczaj ignoruję. Teraz już tego nie robię. Do tego ptaki są potraktowane jako pewnego rodzaju zjawisko, które jest obecne w życiu człowieka, potrafi być dosłowne, ale też metaforyczne. Karczewski przytacza wiersze poświęcone ptakom, opowiada legendy o nich i o tym, jak są postrzegane w literaturze. Jej wysokość gęś to po prostu świetna gawęda.

To również piękne wydanie! W środku jest mnóstwo zdjęć, które zachwycają zbliżeniami o ostrością. A do książki dołączona była jeszcze ciekawostka – zakładka z tabelką, w której można zaznaczać, jakie ptaki udało nam się zaobserwować. Drobna rzecz, a jaka fajna i przemyślana! Idealnie łączy lekturę z praktyką i zachęca, żeby rzeczywiście wyjść i poszukać ptaków.

Zachęcam też do posłuchania audycji Jacka Karczewskiego o ptakach i zajrzenia na stronę stowarzyszenia Ptaki Polskie.

♦