Adam Rutherford || Tłumaczenie Adam Tuz
Jak doskonałym tworem jest człowiek! Jak wielkim przez rozum! Jak niewyczerpanym w swych zdolnościach! Jak szlachetnym postawą i w poruszeniach! Czynami podobnym do aniła, pojętnością zbliżonym do bóstwa! Ozdobą on i zaszczytem świata! Arcytypem wszech jestestw!
William Shakespeare, Hamlet, królewicz duński, przełożył Józef Paszkowski
W tym roku kontynuuję współpracę z Virtualo. Bardzo się z tego cieszę, zwłaszcza wtedy, kiedy chcę przeczytać jakąś książkę, na którą są długie kolejki w bibliotece. Coraz częściej się to zdarza przy literaturze popularnonaukowej, co już w ogóle sprawia mi dużo radości. Nowy rok zaczynam mocnym tytułem, drugą książką Adama Rutherforda. Pisałam już o jego Krótkiej historii wszystkich ludzi, książce, która jednocześnie mnie zachwyciła i zaskoczyła. Zachwyciła treścią, a zaskoczyła tym, że była tak interesująca. Choć cała nauka jest fascynująca, są w niej tematy, które są łatwiejsze do przedstawienia w ciekawy sposób i te, przy których trzeba się trochę wysilić. Genetyka zawsze wydawała mi się tematem z tej drugiej kategorii, choć przeczytałam kilka książek, które sprostały zadaniu. Rutherford napisał jedną z nich, dlatego z wielką przyjemnością sięgnęłam po jego drugą książkę. Mam poczucie, że jest to trochę kontynuacja historii, jaką poznaliśmy w Krótkiej historii wszystkich ludzi. Tam autor skupia się na przedstawieniu nam historii rozwoju człowieka pod względem biologicznym. W Księdze ludzi. Opowieść o tym, jak staliśmy się nami sięga po tamte podstawy by skupić się na tym, co tak naprawdę odróżnia nas od innych zwierząt. Jakie rzeczy i cechy powodują naszą przynależność do zwierząt, a które sprawiają, że jesteśmy arcytypami wszechjestestw.
Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Mamy takie samo DNA jak bakterie, szympansy, pluskwy i borowiki. Jak to się stało, że jesteśmy dzisiaj istotami tak rozwiniętymi? Adam Rutherford podchodzi do tego zagadnienia poważnie, przedstawiając nam kolejne czynniki, które wpłynęły na nasz rozwój. I to jest fascynująca wyprawa! Część rzeczy być może nie będzie Wam całkiem obca, o części może już kiedyś czytaliście, może pamiętacie coś z lekcji biologii, ale w tej książce wszystko się łączy ładnie w całość. Rutherford wskazuje na cztery filary biologii – uniwersalną genetykę, teorię komórkową, chemiosmozę i ewolucję drogą doboru naturalnego. Całe życie na ziemi łączy pokrewieństwo – łącznie z nami. Chcąc opowiadać historię człowieka i prześledzić jego rozwój, trzeba prześledzić rozwój życia na Ziemi. Oczywiście, nie da się zrobić tego kompleksowo (i tak, żeby nie zanudzić czytelnika) w jednej książce. Autor wybrał więc rzeczy najważniejsze, takie, które miały największy wpływ i takie, które najlepiej pokazują cały proces. Mimo że wiedziałam już wcześniej co nieco o historii człowieka, czytałam z wielką fascynacją.
Tym, co zmieniło człowieka i spowodowało, że dzisiaj jest w tym miejscu, w którym jest było pojawienie się kultury. Ale nie takiej kultury, przez którą my dzisiaj rozumiemy sztukę, książki czy filmy (wiecie, że na początku termin cultura oznaczał uprawę roli?). Kultura rozumiana naukowo to artefakty związane z określonym czasem i miejscem, mogą do nich należeć narzędzie, sprzęt rybacki czy ozdoby. Już 40 000 lat temu człowiek robił ozdoby i instrumenty muzyczne. Neandertalczycy wcale nie byli tak zacofani jak myślimy, a dzisiaj my wcale nie jesteśmy najmądrzejsi i najlepsi we wszystkim, choć często nam się tak wydaje. Rutherford przytacza na przykład listy różnych zwierząt, poukładanych pod względem innych wielkości biologicznych – wielkości mózgu, liczebności neuronów, ilości komórek w korze mózgowej. Na żadnej z nich człowiek nie zajmuje pierwszego miejsca. A jednak jesteśmy inni, a nasz poziom nieporównywalnie wyższy od innych zwierząt (przynajmniej pod pewnymi względami). Co uczyniło nas ludźmi? Rutherford nie ma prostej odpowiedzi. Ewolucja tak nie działa – to proces, na który składa się wiele zmiennych czynników i który nie może być rozpatrywany w jednej płaszczyźnie i na liniowej osi czasu.
Wielką zaletą tej książki jest lekkość jej napisania, szeroki zakres podejmowanych zagadnień i przede wszystkim to, że wszystko się ze sobą pięknie łączy. Poznamy historię narzędzi używanych przez ludzi, dowiemy się, jak ogień i rolnictwo zmieniły nasze życie, jak powstał język i mowa, dlaczego Sokrates był oburzony wynalazkiem pisma, że moda to coś, co występuje również wśród zwierząt, że istnieje coś takiego jak uniwersalność przemocy, że istnieją niewolnicy seksualni wśród zwierząt a nawet masturbacja węgorzem elektrycznym. Warto też podkreślić, że autor przestrzega przed skrótami i uproszczeniami – choć w wielu miejscach korci, żeby wyciągnąć łatwe wnioski, albo dać szybką odpowiedź – raczej powinniśmy się wstrzymać. W historii człowieka są niepodważalne fakty, ale jest też całe mnóstwo rzeczy z wieloma odcieniami i stronami do poznania. Chyba właśnie z tego powodu takie książki są fascynujące – bo odpowiadają na tyle pytań, ale tworzą cały czas nowe.
♦
Wpis powstał we współpracy z