komentarzy 9

  1. 23 sierpnia 2017

    Wraz z którąś książką od wydawnictwa przyszedł do mnie rozdział tej lektury, który bardzo mnie zaciekawił. Mam nadzieję, że uda mi się ją poznać.

  2. 24 sierpnia 2017

    Wygląda na to, że znalazłaś prawdziwą perełkę, którą mnie również może zainteresować. Zacznę od tego, że zazdroszczę osobom, które miały okazję pracować z materiałami znalezionymi w szpitalu Willard. Dla mnie z pewnością byłoby to duże przeżycie, tyle osób, tyle niepoznanych historii i tylko przedmioty, mogące coś o tych ludziach powiedzieć. Magia, ale też tragedia. Druga sprawa to oczywiście książka Wiseman – jestem jej bardzo ciekawa i po Twojej recenzji optymistycznie nastawiona. Lubię też połączenie wątków z przeszłości i teraźniejszości, chociaż mam wrażenie, że bohaterowie z przeszłości zazwyczaj są lepiej zarysowani 🙂

    • 1 września 2017

      I tu też tak jest 🙂 Przeszłość jest dużo lepsza niż współczesność. A jeśli chodzi o projekt, to ja też bardzo zazdroszczę ludziom, którzy brali w nim udział.

      • 3 września 2017

        Czyli moja hipoteza się potwierdziła, ale w sumie szkoda, że rzadko udaje się stworzyć książkę tak, by oba wątki budziły mniej więcej równą ciekawość.

  3. 30 sierpnia 2017

    Przyznam szczerze, że dużo bardziej interesuje mnie ten walizkowy projekt niż sama książka. Jeśli zaś chodzi o wątki szpitalno-psychiatryczne, to polecam mocno (dostępną niestety tylko po angielsku) książkę “Woman at the Edge of Time” Marge Piercy. Feministyczna SF z wątkiem współczesnym.

    • 1 września 2017

      Walizkowy projekt jest niesamowity! Przeczytałam wszystko, co znalazłam w necie o nim, kiedyś kupię sobie książki na ten temat. Z jednej strony to bardzo szkoda, że zawsze takie tytuły trzeba ściągać zza granicy, ale z drugiej jest to jakiś hamulec, by nie kupować hurtowo 😀 A tytuł zapisuję!

  4. […] fiksacja, coś, co mnie bardzo interesuje. Były recenzje Dyskretnego szaleństwa, potem książki To, co zostawiła. Walizkowy projekt ze szpitala Willard zaprowadził mnie do kolejnych książek, między innymi do […]

Brak możliwości komentowania.