Sierpień to mój ulubiony miesiąc w roku. Teraz będzie jeszcze bardziej ulubiony, bo doszły urodziny bloga 🙂 Ale tymczasem przed nami nowości. W tym miesiącu wyjątkowo tylko trzy – jakoś nie mam ochoty na powieści. Sierpień zatem reprezentuje Czarne i jego doskonałe reportaże. Na jakie ciekawe premiery sierpnia czekacie Wy? Może ja coś przegapiłam?
Kate Brown – Plutopia. Atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne. Plutopia. Jedyne w swoim rodzaju, odizolowane od świata miejscowości, które zaspokajały potrzeby powojennych społeczeństw Ameryki i Związku Radzieckiego. Choć każdy słyszał o Czarnobylu, o Richland i Oziorsku tylko nieliczni. To nie dziwi, bo miejsca te ukrywano niczym tajne laboratoria z „Archiwum X”. Rosyjskie Ministerstwo Energii Atomowej nie udzieliło Kate Brown zgody na wjazd do Oziorska. Oba miejsca do dziś objęte są zmową milczenia. Wiele spotkań z tymi, którzy zgodzili się mówić, odbyło się w okolicznościach godnych powieści sensacyjnej. Informacje przekazywano nerwowym szeptem i zaszyfrowanym językiem, a informatorzy odmawiali zgody, by ich cytować. Ci, którzy próbowali ujawnić prawdę o wypadkach i zagrożeniach dla zdrowia ludzi, byli inwigilowani, nękani, śledzeni i zastraszani zarówno w USA, jak i w Rosji, nawet po zakończeniu zimnej wojny. Dla mnie reportaż obowiązkowy!
Drauzio Varella – Klawisze. Drauzio Varella ukazuje więzienną codzienność z perspektywy tych drugich – „klawiszy”, nieszanowanych zarówno przez więźniów, jak i przez policję. Ludzi, którzy niejednokrotnie tylko tym różnią się od skazanych, że wolno im co dzień wychodzić na wolność. Czytałam jego pierwszą książkę Ostatni krąg. Najniebezpieczniejsze więzienie w Brazylii. Zrobiła na mnie wrażenie, na drugą czekam z wielką niecierpliwością.
Hampton Sides – Krew i burza. Historia z Dzikiego Zachodu – Hampton Sides z rozmachem i swadą opowiada imponującą historię podboju Dzikiego Zachodu. W centrum opowieści znajduje się Kit Carson, niepiśmienny człowiek gór, traper i żołnierz, który dzięki swoim niezwykłym przygodom i brawurowym dokonaniom jeszcze za życia stał się legendą. Carson szanował zachodnie plemiona i zapewne rozumiał je lepiej niż jakikolwiek inny Amerykanin, a jednak zgodził się wykonywać rozkazy, które doprowadziły do upadku dzielnych Nawahów. Jeśli śledzicie mnie od jakiegoś czasu, pewnie już wiecie, że jednym z tematów, które uwielbiam, jest Dziki Zachód (to wszystko przez Winnetou). Seria Amerykańska wydawnictwa Czarne absolutnie zachwyca!
EDIT:
Właśnie dostałam cudownego maila! Wiecie co jeszcze wychodzi w sierpniu? <3 <3 <3
Na przełomie XIX i XX wieku Londyn był stolicą największego i najbogatszego imperium w dziejach świata. Stał się areną postępu materialnego, intelektualnego i moralnego. Pojawiły się: fotografia i „ruchome obrazki”, „bezkonne powozy” i metro napędzane parą, która „śmierdzi jak oddech krokodyla”. Londyn epoki wiktoriańskiej przyciąga „niesamowitym urokiem” pisarzy, malarzy, kompozytorów i aktorów. Są wśród nich Chopin, Norwid, Modrzejewska i Conrad. Miasto ma jednak także swoją ciemną stronę. W ponurej dzielnicy Whitechapel grasuje Kuba Rozpruwacz. Niejaki doktor Crippen mgliście opowiada o nagłym zaginięciu żony. Gdy policja dokona makabrycznego odkrycia, on będzie już na statku do Kanady. O jego losach przesądzi nowy wynalazek – telegraf. W kamienicy przy Baker Street 221B siedzi w fotelu, pykając fajkę, najsłynniejszy detektyw świata: Sherlock Holmes. Kiedy umiera, mężczyźni zakładają czarne opaski, kobiety czarne welony. Londyńska żałoba trwa tak długo, że Conan Doyle jest zmuszony wskrzesić swego bohatera.
Ooo, ja też zaproponowałam u siebie “Klawiszy”, ale u mnie post pojawi się jutro 🙂 Z tym, że ja mam ochotę na powieści, ale nic ciekawego nie znalazłam. 🙁
Coś czuję, że wrzesień za to będzie bardzo urodzajny 🙂
Trzy, ale za to jakie! Nie mogę się doczekać w sposób szczególny pierwszej pozycji.
Ja też, ja też, ja też 😀
Wakacje to okres ogórkowy, więc miło, że Czarne wybiło się tak pozytywnie. Mnie ciekawi “Plutopia”.
“Klawiszy” odpuszczam, ale mam chrapkę na “Papież i Mussolini” 🙂 Do tego w czwartek wychodzi “Ceausescu. Piekło na ziemi” wyd. Prószyński i S-ka… Moim zdaniem te wakacje obfitują w naprawdę niezłe tytuły 🙂
Nawet w bardzo niezłe! Ja sierpień zawaliłam, bo tutaj premier jest 4, a po fakcie dowiaduję się o jeszcze kilku tytułach, które absolutnie koniecznie muszę przeczytać i które są genialne, a premierę mają też w sierpniu! Nie wiem, jak ja sprawdzałam 😀 O Ceausescu też bym chętnie poczytała! Po powrocie z Rumunii zakupiłam nawet jego biografię, ale niestety stoi dalej nieprzeczytana. Czeka…