Przejdź do zawartości

Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi

o książkach, które lubię bardziej niż ludzi

  • Strona główna
  • Info
    • O mnie
    • Moje teksty
    • Odwiedzam
    • Patronaty
    • Współpraca
  • Książki
    • 5 książek, które…
    • Australia
    • Biografie
    • Dla dzieci i młodzieży
    • Góry
    • Komiksy
    • Kosmiczne
    • Kryminały/Thrillery
    • Mordercy
    • Obozowa
    • Podróżnicza
    • Popularnonaukowa
    • Poradniki
    • Powieści inne
    • Poza ramami
    • Reportaże
  • Rozmowy
  • Inne
    • Gry
    • Śladami książek
    • Nie o książkach
    • Zdjęcia
  • Wyślij książkę
  • Plakaty
  • Do pobrania
    • Do pobrania
  • Polityka cookies
Poza ramami

Syreny z Broadmoor

Studentka z Gdańska padła ofiarą seryjnego mordercy na terenie kościoła w Glasgow. Pracownik budowlany dostał szału podczas niedzielnego grilla i zamordował sześć osób na wyspie Jersey. Para zwyrodnialców zakatowała niespełna pięcioletniego chłopca w Coventry. Student skazany za brutalny gwałt w Exeter, walczący o uniewinnienie. Obok tych historii nie można przejść obojętnie. To mroczna strona emigracji na Wyspy.

Lubię, kiedy czytane przeze mnie książki w jakiś sposób się ze sobą łączą. Te połączenia najczęściej powstają przypadkiem. A to zmusza mnie do zastanawiania się, jak to się dzieje, że jakiś motyw pojawia się w jednej książce, by za chwilę pokazać się w kolejnej. Czasami kilka lat nie trafiam na jakąś rzecz, mija wiele książek przeczytanych nawet bez zająknięcia się na dany temat, a potem nagle trzy po kolei go poruszają. Pewnie działa tu ten sam proces, który powoduje, że jak jesteśmy głodni to widzimy wszędzie jedzenie, a jak kupimy sobie nowy samochód, to nagle zaczynamy go wszędzie zauważać. Z książkami zdarza się to rzadziej, ale jednak się zdarza.

Sięgając po książkę Syreny z Broadmoor nie miałam pojęcia że taki proces zaistnieje. Wpadłam na nią całkiem przypadkiem i byłam mocno zdziwiona, że w ogóle nic o niej nie słyszałam. Wprawdzie opowiadania to nie moja najmocniejsza strona, ale już w tematyce kryminalnej orientuję się całkiem dobrze. A tu Jan Kranowolski wziął na warsztat najgłośniejsze sprawy kryminalne z Wielkiej Brytanii z udziałem Polaków i zamienił je w opowiadania. Samo to wystarczyło, żebym zapragnęła ją przeczytać. Ale kilka pierwszych zdań autora we wstępie wywołało moje zdziwienie – Broadmoor to szpital psychiatryczny!! (nie miałam pojęcia o jego istnieniu, pierwszy raz przeczytałam tę nazwę właśnie u Krasnowolskiego). U mnie ostatnio pojawił się temat szpitali psychiatrycznych, najlepiej XIX-wiecznych. To kolejny mój temat, moja fiksacja, coś, co mnie bardzo interesuje. Były recenzje Dyskretnego szaleństwa, potem książki To, co zostawiła. Walizkowy projekt ze szpitala Willard zaprowadził mnie do kolejnych książek, między innymi do Life in the Victorian Asylum. The World of Nineteenth Century Mental Health Care Marka Stevensa. A jego pierwszą książką było Broadmoor Revealed, historia szpitala Broadmoor i jego pacjentów. Więc temat zatoczył eleganckie kółko, zostawiając mnie w zdumieniu i z kolejnymi tytułami do przeczytania 🙂

Broadmoor

Łukasz Orbitowski na okładce Syren z Broadmoor napisał, że każde opowiadanie mogłoby być odcinkiem wysokobudżetowego serialu. Przytaczam to, bo ma absolutnie rację. Jan Krasnowolski napisał 10 opowiadań, z których każde wbija czytelnika w fotel. Zwłaszcza, jeśli sobie uświadomi, że są one inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Znajdziemy tu wielkie sprawy, którymi żyła cała Polska, ale również te inne, równie tragiczne, które jednak zaginęły gdzieś pod natłokiem podobnych przestępstw i zbrodni. Na koniec autor serwuje nam jeszcze przegląd różnych zdarzeń z lat 2006-2016, które jeszcze bardziej miażdżą. 

W pierwszym odruchu chciałam napisać, że wolałabym zdecydowanie reportaż. Jestem dzieckiem reportażu, a wszelkie powieści inspirowane i fabularyzowane zazwyczaj mnie w ogóle nie interesują. Ja chcę wiedzieć jak było, a nie jak ktoś sobie wyobraża, że mogłoby być. I tutaj Jan Krasnowolski mnie zaskoczył, bo opowiadania przeczytałam natychmiast i doskonale rozumiem, dlaczego podjął taką, a nie inną decyzję. I choć w dalszym ciągu z chęcią przeczytałabym zbiór reportaży na taki temat, to lektura opowiadań była pod względem literackim satysfakcjonującą przyjemnością, a pod względem tematyki równie satysfakcjonującą, ale mroczną i brutalną podróżą w głąb ludzkiego człowieczeństwa.

Mam wrażenie, że o książce było cicho, a zdecydowanie powinno być głośniej. Polecam bardzo mocno! Opowiadania Jana Krasnowolskiego są porażające w swojej prostocie. Najważniejszy jest w nich człowiek i to, co nim kieruje. Autor nie sili się jednak (i chwała mu za to!) na rozważania psychologiczne, na stawianie pytań czy szukanie odpowiedzi. Opowiada o konkretnych sytuacjach, o konkretnych ludziach i ich czynach. I mimo że wiemy, że to jedynie kreacja artystyczna, to wiemy też doskonale, że tak właśnie mogłoby być. Autor zostawia nas z tym wszystkim, z tą rzeczywistością i rodzącymi się w głowie pytaniami. Lubię taką oszczędność i minimalizm w pisaniu, mam wrażenie, że to wywiera większy efekt niż nadmierne opisywanie czy dogłębne rozważanie czyichś pobudek. Bo nic nie jest wyjaśnione, a czytelnik zostaje z bałaganem w głowie. Krasnowolski zwraca uwagę na problem, ale nie diagnozuje, opisuje, ale nie nazywa. Zdecydowanie warto przeczytać – to teksty, które na długo z Wami zostaną.

♦

Za możliwość przeczytania dziękuję

♦

 

Poprzedni wpis Zawód: powieściopisarz

Następny wpis Życie pszczół

KategoriePoza ramami

Etykietyopowiadania świat książki

Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi

TAGI

agora albatros australia autyzm czarna owca czarne dla dzieci dowody na istnienie dwie siostry góry himalaizm historia insignis japonia kobiece kobiety komiks kosmos literackie marginesy medycyna Muza mózg nasza księgarnia nauka non fiction nowości obozowa otwarte podróże poznańskie premiery prószyński PWN rebis rozmowa scenariusz na grę sqn virtualo wielka litera wuj wywiad zapowiedzi Znak zysk i ska

Instagram

bardziejlubieksiazki

Bookstagram z twistem
📖recenzje
📷zdjęcia
🖱️kompozyty
♥️plakaty
🎬 filmy YT
📩bardziejlubie@gmail.com
paypal.me/bardziejlubieksiazki

Diana Chmiel
Dzisiaj na blogu czeka na Was kilka słów o tej k Dzisiaj na blogu czeka na Was kilka słów o tej książce 😊 Polecam bardzo mocno - często piszę, przy okazji książek o mózgu, że poznanie procesów, jakie w nim zachodzą, pomaga nam w funkcjonowaniu. Jest różnica między "jestem smutny" a "odczuwam smutek". Wiedza skąd to się bierze nie sprawi oczywiście, że już nie będziemy smutni - ale sprawi, że będziemy mogli pracować z emocjami, zamiast je przyjmować jako niezmienny element naszej rzeczywistości.

Siegel to świetnie tłumaczy, opowiada też o sobie i swoich pacjentach i robi to w naprawdę przyjemny sposób. Psychowzroczność to zdecydowanie coś, na co warto zwrócić uwagę! W ogóle co ciekawe, mózg rzadko traktujemy jako narząd, który można zmieniać przez ćwiczenia. A przecież można! 

Są w niej życiowe historie, jest psychologia, są konkretne przykłady, jak psychowzroczność ćwiczyć, jest bardzo dużo o mózgu, jego budowie i wpływie na nasze emocje i całe życie. Bardzo dobra rzecz i daje dużo do myślenia! Podpinam ją pod #rokzksiążkąmedyczną choć nie jest to typowo medyczna ksiażka 😉

A jak jest u Was? Jestem bardzo ciekawa - postrzegacie mózg jako coś co można zmieniać dzięki ćwiczeniom?

#bardziejlubieksiazki #psychowzroczność #danieljsiegel #danielsiegel #takczytam #igreads #bookishfeatures #readingismylife #czytaniejestfajne #booksbooksandmorebooks #brain #tv_fadingbeauty #tv_living #tv_stilllife #bookishlove #mybookishfeatures #bibliophilelife #bookstagrampolska #czytanie #czytam #ksiazka
Za chwilę widzimy się na klubie książki, a bę Za chwilę widzimy się na klubie książki, a będziemy rozmawiać o Lemie. Czytaliśmy "Solaris", ale myślę, że nie tylko ta powieść pojawi się na spotkaniu 😊

Są tu fani Lema? Albo antyfani? 😉 Ja z Lemem dopiero rozpoczynam swoją przygodę (dlatego z niecierpliwością czekam na spotkanie, bo wiem, że są wśród Was osoby, które ogarniają go lepiej!), ale od momentu kiedy mam kilka książek z okładkami @przemek.debowski to czuję wielką potrzebę posiadania ich wszystkich. One są PRZEPIĘKNE! A Lema i tak zamierzam nadrobić całego, więc czemu nie w takiej pięknie formie 😁

Piszcie! Za co Lema kochacie! Czego nie daliście rady przeczytać! Którą książkę uwielbiacie! Od czego najlepiej zacząć! Co myślicie o filmie? Po spotkaniu wpadnę i z wielką przyjemnością poczytam Wasze komentarze! 😍

@wydawnictwoliterackie
#bardziejlubieksiazki
#stanislawlem #lem #solaris #takczytam #bookishfeatures #igreaders #bibliophilelife #mybookishfeatures #bookstagramtopasja #ksiazka #readingismylife #czytaniejestfajne #ksiazki #readingismysuperpower #booksbooksandmorebooks
"Nieraz już w życiu przekonałem się, jak wiele "Nieraz już w życiu przekonałem się, jak wiele mogą zdziałać słowa. Odkryłem ich czarodziejską moc. Potrafiły nie tylko zmieniać rzeczywistość, potrafiły ją tworzyć, a w szczególnych przypadkach - nawet ją zastępować"

Dzisiaj chciałabym Was zapytać o najpiękniejszą polską powieść, jaką czytaliście! 

Za chwilę zaczynam klub książki o "Madame" Libery - sama w życiu bym jej nie przeczytała i za to kocham kluby książki! Ta historia młodego chłopaka, zafascynowanego starszą nauczycielką języka francuskiego jest genialna! Główny bohater jest prześwietną postacią, emocje przedstawione i opisane wspaniale, nie można się oderwać od czytania! Często powtarzam, że ja nie umiem docenić dobrej literatury (tak technicznie), bo się na niej nie znam. Ale czasami czuję, że czytam piękne zdania i ta książka jest cała z takich zbudowana! 

Czytaliście? Znacie? Jeśli nie, to bardzo gorąco polecam! ♥️

"- Dziękuję panu za wszystko. Zwłaszcza za zaufanie, jakim mnie pan obdarzył.
– Za to się nie dziękuje. Tego się nie zawodzi."

#bardziejlubieksiazki #madame #antonilibera #takczytam #bookstagramtopasja #igreaders #ksiazka #reading #bookishfeatures #mybookishfeatures #czytanie #bibliophile #bibliophilelife #bookblogger #bookphotography #booksbooksandmorebooks #tv_fadingbeauty #tv_stilllife #beautifulbooks
A w jakim towarzystwie Wy dzisiaj czytacie? Na YT A w jakim towarzystwie Wy dzisiaj czytacie?

Na YT pojawił się właśnie nowy film - mamy luty, a więc rządzi Król Lew! Znajdziecie w nim kilka ciekawostek i kontrowersji - o kilku wiedziałam, ale kilka naprawdę mnie zaskoczyło! 

Fajnie tak spojrzeć na bajki dorosłym okiem! I w ogóle nie spodziewałam się, że te filmy będą taką okazją do poszerzenia wiedzy. Wczoraj np. szukając pewnych informacji, skończyłam czytając o historii Kenii. Link do filmu na stories i w wyróżnionych relacjach 😊

Następna będzie 😴👸

Miłego dnia!

#bardziejlubieksiazki #takczytam #igreads #bookstagramtopasja #bookishfeatures #mybookishfeatures #photooftheday #photomanipulation #inspiremyinstagram #ig_creative #creativemobs #createeveryday #tv_living #readingismylife #readingismysuperpower #artistsoninstagram #manipulationedit
Wracacie do książek, które czytaliście kiedyś Wracacie do książek, które czytaliście kiedyś? Ja raczej tego nie robię - za dużo jest wspaniałych książek, których jeszcze nie czytałam! Ale czasami robię wyjątek - i to jeden z nich.

@wydawnictwoalbatros wznowiło właśnie w przepięknej oprawie "Trzynastą opowieść" Diane Setterfield. Czytałam ją jak miałam dwadzieścia kilka lat i pamiętałam, że  absolutnie mnie zachwyciła. Ale tak wiecie, na poważnie, miłość na zawsze! Trochę się bałam do niej teraz wracać, ale trochę jednak chciałam sprawdzić, czy dzisiaj też ją pokocham.

I tak. Przepadłam znowu! Przeczytałam w dwa dni i znowu jestem zachwycona! Kocham takie opowieści, duży wpływ na to być może ma fakt, że główna bohaterka lubi książki bardziej niż ludzi 😉 Dużo książek, antykwariat, życie przepełnione czytaniem i miłością do słowa, sławna pisarka, tajemnice z przeszłości, zagadki, emocje. To wszystko tu jest, a do tego tak pięknie napisane (i przetłumaczone przez Magdalenę Słysz), że wchodzi się w ten świat od razu i nie chce się z niego wyjść! 

I z całą pewnością mogę potwierdzić, że to jedna z piękniejszych powieści, jakie czytałam! Co zrobię - uwielbiam książki o książkach! ❤️

Przede mną jeszcze "Była sobie rzeka", a do tego na półce znalazłam jeszcze jedną powieść tej autorki - mam nadzieję, że też doczeka się tak pięknego wydania! 😍

Polecam z całego serduszka!

#bardziejlubieksiazki #trzynastaopowieść #thethirteentale #takczytam #bookstagramtopasja #igreaders #czytaniejestfajne #ksiazka #ksiazki #bookishfeatures #mybookishfeatures #tv_fadingbeauty #beautifulbooks #bookcover #okładkowasroka #czytanie #dianesetterfield #booksbooksandmorebooks
Powinnam chyba jakoś oznaczać książki, któryc Powinnam chyba jakoś oznaczać książki, których nie polecam, bo zawsze jednak pojawiają się te, które polecam. Tym razem jest inaczej. 

W tym roku czytamy razem książki medyczne (akcja z @literatura_osobliwej ), a ja dzisiaj opowiem Wam o książce “Historia medycyny dla każdego”. Zazwyczaj trafiam. Wiem, co lubię i rzadko się mylę. Ale raz na jakiś czas pojawia się wpadka. Zazwyczaj porzucam takie książki, ale czasami, tylko czasami muszę o takiej napisać. I to jest ten przypadek. Bo bardzo się na nią cieszyłam. Bo czekałam na taką książkę z historii medycyny. I widzę jej plusy. Ale to, co tam się zadziało, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.

To pierwsza książka z historii medycyny jaką przeczytałam, z taką ilością cytatów z Biblii i Jana Pawła II. To pierwsza książka od bardzo dawna, którą czytałam na przemian z podniesioną jedną brwią albo ze zmarszczonymi brwiami. Książka, której lekturę musiałam przerywać, żeby się upewnić czy na pewno dobrze rozumiem to, co czytam.

Bo autor rozważa 10 przykazań pod względem medycznym. Jest cały rozdział o Chrystusie i o tym, jakim był lekarzem. Jest cały rozdział zatytułowany Święci, o których lekarz wiedzieć powinien. Biblia jest opisana jako rzecz chroniąca od depresji, desperacji i samobójstwa oraz jako środek terapeutyczny o wielkich możliwościach. Autor traktuje historię medycyny jako drogę kształcenia, ale tego jedynego słusznego - chrześcijańskiego. I to w radykalnym wydaniu, w którym aborcja i eutanazja są morderstwem, praca w niedzielę doprowadzi nas do choroby psychicznej, a wiara nadaje sens cierpieniu. Do tego człowiek musi wierzyć w Boga, żeby wyzdrowieć, a wierzący lekarz jest lepszym lekarzem. Aha, i medycyna nie jest nauką.

Na blogu zostawiam Wam więcej takich perełek. Ale piszę też o tym, dlaczego nie wyrzucę tej książki przez okno! No powiem Wam, że rzadko taka lektura mi się zdarza, oj rzadko!

#rokzksiążkąmedyczną
#bardziejlubieksiazki #czytanie #czytam #igreads #bookstagramtopasja #niepolecam #readingismylife #bookshelves #bookishfeatures #historiamedycyny #historiamedycynydlakazdego #
Dzisiaj #instawtorek pod hasłem "nie wyszło". Ma Dzisiaj #instawtorek pod hasłem "nie wyszło". Mam dla Was zagadkę:

- Ile mam zdjęć, na których upuszczam książki?
- Ile filiżanek stłukłam robiąc chlupane zdjęcia?
- Na ilu zdjęciach miałam wyjść jak romantyczna śpiąca królewna, ale wychodziłam jak trup?
- Ile flatlayów porzuciłam po drodze, bo u kogoś minimalizm się sprawdza, a u mnie nie?
- Ile mam śmiesznych i głupich zdjęć, bo w końcu robienie zdjęć to zabawa? 😁
- Ile mam serii prawie takich samych zdjęć, które były robione do momentu, aż byłam zadowolona?

Ten temat nie do końca mi leży, bo trochę się czuję, jakbym musiała udowadniać, że nie wszystko mi wychodzi. Poza tym nie widzę sensu wrzucania rzeczy, które nie wyszły. Po co? Chcę wrzucać zdjęcia, które wyszły! Rozumiem koncept pokazywania, że każdy jest tylko człowiekiem, ale może dlatego, że moje konto nigdy nie było idealne, nie czuję potrzeby podkreślania tej nieidealnosci😁

Ale pomyślałam, że to doskonała okazja, żeby coś przypomnieć. A w zasadzie dwie rzeczy:

- Jak coś zrobiliście, to to zrobiliście, a nie wyszło. Samo nic nie wyjdzie! Chwalcie się, doceniajcie swoją pracę, a jeśli chcecie skomplementować kogoś, też napiszcie "Ale super zrobiłeś" zamiast "Ale super wyszło". Różnica jest kolosalna! Zróbcie eksperyment, zacznijcie tak mówić!

- Ostatnie zdjęcie w karuzeli to przykład na to, że u mnie jedno zdjęcie na IG często wiąże się z dużą ilością zdjęć na karcie. Kocham to, jakie możliwości daje robienie zdjęć bez kliszy 😁 Czasami się zdarza, że zrobię zdjęcie w 3 minuty, ale najczęściej jest to dużo różnych prób i kombinacji, żebyście Wy mogli zobaczyć tę ostateczną wersję! 

Jestem bardzo ciekawa, co Wy myślicie o  tym wszystkim!

@kobiecafotoszkola #bardziejlubieksiazki #instawtorek_kfs #dziewczynykfs #niewyszło #bookblogger #bookstagramtopasja #igreads
Zaczynam dobierać lekturę pod puzzle 🤣 W tym Zaczynam dobierać lekturę pod puzzle 🤣 W tym miesiącu oglądamy Króla Lwa, więc musiałam ułożyć te przepiękne puzzle z @puzzlepremiumpl ❤️ Nie było łatwo, ale efekt końcowy jest obłędny! A książka Evy Meijer "Języki zwierząt" pasuje idealnie 😁 Napisałam o niej na blogu więcej, więc zajrzyjcie! 

Autorkę możecie pamiętać z książki "Dom ptaków". To była powieść, a "Języki" to książka popularnonaukowa - z jednej strony jest bardzo ciekawostkowa, a drugiej pełna konkretnej wiedzy i nauki. Czytałam ją powoli, bo zmusza do refleksji, otwiera całkiem sporo szufladek w głowie. Jeśli lubicie czytać o zwierzętach - pokochacie tę książkę!

Na stories zostawiam link 🐈‍⬛🐇🦓🦅

@wydawnictwo_marginesy #bardziejlubieksiazki #językizwierząt #flatlaypoland #flatlaybooks #evameijer #puzzlemania #puzzletime #puzzleaddict #bookishfeatures #bookstagramtopasja #thelionking #króllew #takczytam #czytaniejestfajne #booksbooksandmorebooks #readingismylife #readingismysuperpower #ksiazka
Wczoraj kompozyt, dzisiaj zdjęcie prosto z aparat Wczoraj kompozyt, dzisiaj zdjęcie prosto z aparatu ♥️ Na YT już czeka na Was film o tym, jak i dlaczego kochamy. Opowiadam w nim o 11 książkach o miłości - tyle tych "moich", czyli popularnonaukowych. 

Czytanie o miłości nie musi być czytaniem romansów. Książki popularnonaukowe i reporraże mają w tyle względzie tyyyyle do zaoferowania!

Wpadnijcie obejrzeć/posłuchać i zostawcie serduszko i łapkę w górach w ramach walentynkowej miłości 😍

Wczoraj pisaliście o ukochanych swoich książkach, a dzisiaj pogadajmy o najlepszych książkach o miłości, jakie czytaliście! (Mogą być romanse 😁)

Cudownego dnia! ♥️

#bardziejlubieksiazki #mybookishfeatures #bookblogger #bookishart #bookphotography #bibliophilelife #tv_fadingbeauty #tv_living #tv_stilllife #tv_neatly #bookishheart #igreaders #ig_creative #simpleandstill #cozyvibes #bookstagramtopasja
Load More... Follow on Instagram

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Archiwa

PATRONATY

Tracks WordPress Theme by Compete Themes.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.
Przeczytaj poprzedni wpis:
Zawód: powieściopisarz

Powieściopisarze to gatunek ludzi, którzy celowo zmieniają rzeczy niepotrzebne w potrzebne Uwielbiam Murakamiego. Przeczytałam wszystko,…

Zamknij