komentarzy 7

  1. 7 kwietnia 2017

    Chyba mnie przekonałaś i będę musiała po nią sięgnąć 🙂 A poza tym chciałam napisać, że robisz absolutnie piękne zdjęcia <3 Właściwie z Twojego instagrama trafiłam na blog – i już tu zostanę 🙂

    • 7 kwietnia 2017

      Cieszę się 🙂 I dziękuję! :* I zapraszam 🙂 (no, to się nazywa elokwentna odpowiedź na komentarz :D)

      • 7 kwietnia 2017

        😀 Wiesz poza tym, że jesteśmy koleżankami po fachu :)? Też pracuję w bibliotece, choć kończyłam literaturoznawstwo 😉

      • 7 kwietnia 2017

        Wiem, nic się w internetach nie ukryje 😉 A ja może dużo nie komentuje, ale wpadam do Ciebie 🙂

  2. 7 kwietnia 2017

    Na zdjęciach od razu widać, że jest naprawdę fajnie wydana. No i taka wiedza zawsze się przyda, nawet jeśli będzie tylko dla nas ciekawostką. 🙂

  3. 7 kwietnia 2017

    Podpisuję się wszystkimi kończynami. Choć ma wrodzona ciekawskość sprawiła, że wszelkie te szczegóły i drobiazgi ani przez chwilę nie były nużące. Czasem tylko musiałem sobie gdzieś w sieci wyszukać film pokazujący daną czynność książkotwórczą, bo trudno mi było sobie dany proces techniczny wyobrazić.

Brak możliwości komentowania.