Przejdź do zawartości

Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi

o książkach, które lubię bardziej niż ludzi

  • Strona główna
  • Info
    • O mnie
    • Moje teksty
    • Odwiedzam
    • Patronaty
    • Współpraca
  • Książki
    • 5 książek, które…
    • Australia
    • Biografie
    • Dla dzieci i młodzieży
    • Góry
    • Komiksy
    • Kosmiczne
    • Kryminały/Thrillery
    • Mordercy
    • Obozowa
    • Podróżnicza
    • Popularnonaukowa
    • Poradniki
    • Powieści inne
    • Poza ramami
    • Reportaże
  • Rozmowy
  • Inne
    • Gry
    • Śladami książek
    • Nie o książkach
    • Zdjęcia
  • Wyślij książkę
  • Plakaty
  • Do pobrania
    • Do pobrania
  • Polityka cookies
Komiksy

Fun Home

W trzeci dzień Tygodnia z komiksem mam dla Was pozycję nietypową, bo pierwszy raz wydaną w Polsce w 2014 roku (ja trzymam w rękach 3 wydanie). Chciałam ją przeczytać po moim spotkaniu klubu książki, na którym rozmawialiśmy o komiksie Totalnie nie nostalgia. Jedna uczestniczka powiedziała wtedy, że książka Wandy Hagedorn (z rysunkami Jacka Frąsia) jest dla niej wtórna, właśnie po przeczytaniu Fun Home, który przy okazji bardzo poleca! Więc moje czytanie komiksów nie mogło obyć się bez tego tytułu.

Fun Home to ważna graficzna powieść z wielu względów. Na Wikipedii przeczytamy, że znajdowała się na liście bestsellerów New York Timesa, została określona jako pionierska praca, popychająca dwa gatunki literackie (komiks i pamiętnik) w wiele nowych kierunków, była również na wielu listach najlepszych książek roku 2006, a czasami była uznana za tą najważniejszą. Nie wspominając o nominacjach i nagrodach. Do zachwytów i powszechnego uznania należy podchodzić ostrożnie, oczywiście, ale warto też wiedzieć, jeśli jakaś praca wykracza poza swoje granice, jest czymś nowatorskim

Przykładowa ilustracja z wydania oryginalnego

Tak jak poprzedni komiks, Lżejsza od swojego cienia, Fun Home jest również pamiętnikiem, próbą rozliczenia się z przeszłością, poradzenia sobie z własnymi emocjami i zamknięciem pewnych rozdziałów. Chociaż po lekturze odniosłam wrażenie, że ponad wszystko autorka chciała opowiedzieć po prostu historię o swoim tacie. My, czytelnicy, możemy dopisywać książce (czy też autorce) wiele innych intencji – opowieść jest tak bardzo wielowarstwowa, poruszająca tak wiele tematów, że spokojnie możemy to robić.

Alison Bechdel jest jak Vada Sultenfuss (jeśli nie znacie filmu Moja dziewczyna, to szybciutko nadrabiajcie!) – wprawdzie nie wychowuje się w domu, który jest jednocześnie zakładem pogrzebowym, ale to właśnie taki biznes prowadzi jej ojciec. Dzieci pomagają i bawią się w zakładzie, a wszechobecna śmierć buduje dystans do świata i ludzi. Choć to tylko jeden z dziwnych elementów rodziny Bechdel. Śmierć ojca staje się pretekstem do opowiedzenia swojego życia, nakreślonego przez pryzmat głównie relacji z nim. Relacji bardzo trudnej, ważnej i istotnej, ale pozornie wręcz nieistniejącej. Ojciec, żyjący we własnym świecie, próbujący odnaleźć się w miejscu, w którym tak naprawdę nigdy nie powinien się znaleźć; i córka, której postrzeganie i rozumienie ojca zmienia się razem z własnymi doświadczeniami.

Alison Bechdel pięknie pokazuje tę przestrzeń pomiędzy dziećmi i rodzicami. To, że rodzice to też tylko ludzie, popełniający błędy, nie idealni, czasami wręcz okrutni, zachowujący się w sposób, którego nie możemy zrozumieć, mający swoje tajemnice, które potrafią dzieciom zniszczyć życie, jeśli tylko te na to pozwolą. Pytanie, którego Bechdel nie zadała, a które mi tłukło się przez całą lekturę po głowie brzmi tak: Jaki wpływa na nas i nasze życie mają rodzice? Oprócz potraktowania Fun Home jak osobistego pamiętnika, możemy dostrzec w nim analizę komórki społecznej jaką jest rodzina. Fun Home to określenie nadane przez dzieci zakładowi pogrzebowemu, ale nie sposób oprzeć się wrażeniu, że pasuje też idealnie do prawdziwego domu. Ojciec tyran z tajemnicami, matka rezygnująca ze swojego życia na rzecz rodziny, zdrady, kłamstwa, brak czułości, rozmowy i zrozumienia. Życie w jednym domu, ale całkiem osobno.

Warto jeszcze zwrócić uwagę, że w Fun Home znajdziemy mnóstwo odniesień do literatury czy mitów greckich. Opowiadane historie nabierają przez to kolejnych warstw i pewnej uniwersalności, a podobnych powiązań zaczynamy szukać we własnym życiu. Okazuje się, że życie każdego z nas jest dobrą opowieścią – czasami smutną, bolesną i trudną, ale jednak dobrą opowieścią. Alison Bechdel opowiadając swoją, w sposób tak bezkompromisowy, niejako zmusza nas do zastanowienia się nad sobą. I choć kilka razy zetknęłam się z opinią, że lektura Fun Home nie jest łatwa, ja raczej się z tym nie zgadzam. Opowieść Alison wciąga od samego początku, zwłaszcza, że autorka umiejętnie od pierwszych stron rzuca nam przynęty, których nie sposób zignorować. Świetna rzecz do przeczytania!

A dodatkowo na końcu autorka umieściła bibliografię wszystkich dzieł literackich wymienionych w tekście. Książek, które czytała, które zrobiły na niej największe wrażenie, takich, które miały wpływ na jej życie i życie jej bliskich, historii, do których się odwoływała, które symbolizowały coś w prawdziwym życiu. Zrobić sobie taką osobistą bibliografię to prawdziwe wyzwanie!

♦♦

 

Poprzedni wpis Lżejsza od swojego cienia

Następny wpis Klatki

KategorieKomiksy

Etykietykomiks timof

Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi

TAGI

agora albatros australia autyzm czarna owca czarne dla dzieci dowody na istnienie dwie siostry góry himalaizm historia insignis japonia kobiece kobiety komiks kosmos literackie marginesy medycyna Muza mózg nasza księgarnia nauka non fiction nowości obozowa otwarte podróże poznańskie premiery prószyński PWN rebis rozmowa scenariusz na grę sqn virtualo wielka litera wuj wywiad zapowiedzi Znak zysk i ska

Instagram

bardziejlubieksiazki

Bookstagram z twistem
📖recenzje
📷zdjęcia
🖱️kompozyty
♥️plakaty
🎬 filmy YT
📩bardziejlubie@gmail.com
paypal.me/bardziejlubieksiazki

Diana Chmiel
W tym roku postanowiłam mniej kupować rzeczy, a W tym roku postanowiłam mniej kupować rzeczy, a więcej pomagać. Zrobić tego rodzaju nawyk, który wchodzi w krew na całe życie. Na małą skalę, jak zobaczę ładny kubek w Pepco, to uczciwie stwierdzę, że nie potrzebuję 27 kubka, a pieniądze przeleję na jakich cel. 

I trochę też tak zrobiłam z puzzlami. Wiecie, że chciałabym, że puzzle z moimi zdjęciami były dostępne w szerszej sprzedaży. Nie jest to łatwy temat. W każdym razie zamówiłam sobie do testów puzzle - jedne z firmy puzzleyou, drugie z @trefl_toys 😊 To jedyne takie egzemplarze na świecie - na razie! Miałam z nimi zrobić rozdanie, ale ostatecznie wystawiłam je wczoraj na aukcję @fundacjawosp ♥️ 

Wy kupujecie najbardziej ekskluzywną edycję puzzli na świecie 😁 Ja się cieszę, że mogę coś charytatywnie sprzedać. Razem pomagamy i robimy coś dobrego! 😍

Zapraszam do licytowania, link zostawię Wam na stories i w bio! Będę też wdzięczna za zapisanie posta i udostępnianie - niech leci w świat!

#bardziejlubieksiazki #puzzlezapuzzle #puzzlemania #puzzletime #puzzles #puzzlelover #puzzleaddict #wośp #wielkaorkiestraświątecznejpomocy #aukcja #czasaminieczytam #boukładampuzzle
Dzisiaj o 19 zapraszam na lajw! Będzie o bibliote Dzisiaj o 19 zapraszam na lajw! Będzie o bibliotekach, czyli jednym z moich ulubionych tematów! Nie wiem czy wiecie, że jestem bibliotekarką - bardzo lubię ten zawód i nie wyobrażam sobie pracy nigdzie indziej. Ale jak każdy zawód, ma swoje plusy i minusy i przy bliższym poznaniu okazuje się być trochę czymś innym, niż sobie wyobrażaliście 😉

O 19 odpowiem na Wasze pytania (postaram się na wszystkie!) więc serdecznie zapraszam! Jeśli jesteś ciekawa/y jak wygląda praca w biblio, na pewno dowiesz się czegoś fajnego! Jeśli jesteś bibliotekarką/bibliotekarzem wpadnij dorzucić swoje trzy grosze 😊

To jak, kto chciał kiedyś pracować w biblio? 😁

 #makelibrariesgreatagain #bardziejlubieksiazki #takczytam #ksiazka #booksbooksandmorebooks #librarygirl #libraries #bookishfeatures #bookstagramtopasja #bookshelves #czytambolubie #ksiazki #readingismysuperpower #readingismylife #librarystorytime #librarylife
Problem z ładnymi książkami jest taki, że nie Problem z ładnymi książkami jest taki, że nie umiem wybrać jednego zdjęcia. Na szczęście jest karuzela! 😁

Jutro ma premierę trzecia część klimatycznej tetralogii @maja.lunde Na okładce przeczytamy, że to najlepsza jej powieść i ja się z tym zgadzam! Wpadnijcie na blog przeczytać dlaczego!

Czytaliście "Historię pszczół" albo "Błękit"? Zamierzacie poznać "Ostatniego"? Ja w tej tetralogii lubię wiele rzeczy - podział na trzy plany czasowe, to, że powieść zwraca uwagę na tak ważne rzeczy i że czerpie z prawdziwych wydarzeń. 

Do tego jeszcze ja uwielbiam grać w gry o postapokaliptycznym świecie. Uwielbiam Fallouty, The Last Of Us, The Walking dead. Zbieranie rzeczy, szukanie, próby przetrwania itd. Czytając "Ostatniego" zaczęłam się zastanawiać, czy dałabym radę przetrwać w takim świecie - bez wody, bez innych ludzi, bez prądu, czy umiałabym zdobyć jedzenie, obronić się, podjąć właściwie decyzje. Maja Lunde zmusza do myślenia. Jednocześnie to bardzo smutne książki, przerażające też w jakiś sposób. 

Wszystkie trzy powieści są wspaniałe i zdecydowanie warto je poznać! To nie tylko ciekawe fabularne opowieści z interesującymi postaciami - to również okazja do zastanowienia się nad wieloma innymi rzeczami, nad którymi być może do tej pory się nie zastanawialiście!

@wydawnictwoliterackie #bardziejlubieksiazki #przewalskishest #ostatni #majalunde #takczytam #bibliophilelife #bookstagramtopasja #igreaders #bookishfeatures #mybookishfeatures #bibliophile #ksiazka #booksbooksandmorebooks #tv_fadingbeauty #mylibrary #bookshelves #bookblogger #ksiazkanadzis #booklover #alwaysreading #coffeeandbooks
Dzisiaj #instawtorek i temat #białe. Zastanawiał Dzisiaj #instawtorek i temat #białe. Zastanawiałam się chwilę, że czy brać udział, ale wymyślanie zdjęcia pod konkretny temat jest fajne! Więc będę na instawtorku, choć może nie co tydzień! 

Śniegu w tym roku w ogóle nie widziałam na oczy. Ale i tak przecież zawsze przy interpretacji skręcam gdzieś w nieoczywistą uliczkę. Najpierw skojarzyłam mi się książka Ilony Wiśniewskiej "Białe". Potem pomyślałam o białej, czystej karcie, jaką jest nasze życie, którą dopiero musimy zapisać. Stąd już krok do książkowych opowieści, które również zapełniają białe karty książki. A ponieważ zawsze marzyły mi się literki wypadające z książki - oto one! 

#bardziejlubieksiazki #instawtorek_kfs #dziewczynykfs #whitephotography #takczytam #igreaders #mybookishfeatures #bookstagramtopasja #igcreative_editz #creativemobs #inspiremyinstagram #readingismylife #bibliophilelife #photomanipulation #alwaysreading
Zazwyczaj zdjęcia skończonych puzzli wrzucam na Zazwyczaj zdjęcia skończonych puzzli wrzucam na @dianachmiel, ale pomyślałam, że skoro mamy Bajkowy Rok i miesiąc Pięknej i Bestii to te wrzucę tutaj!

Puzzle zrobione z obrazów Thomasa Kinkade'a są przepiękne! To cała seria z bajek Disney'a - wcale nie takie proste w układaniu, ale przyjemność jest wielka. Jakościowo są rewelacyjne! To takie puzzle, kiedy mówisz sobie, że "to jeszcze jeden puzzel" i łapiesz się po 30 że dalej układasz 🤣

A swoją drogą "Piękna i bestia" to jedna z moich ulubionych bajek Disney'a! Jaka jest Wasza?

@puzzlepremiumpl #bardziejlubieksiazki #thomaskinkade #puzzlemania #disneypuzzle #puzzletime #puzzlelover #puzzleaddict #flatlaypoland #flatlaytoday #flatlaybooks #układampuzzle #beautyandthebeast #disneycartoon
Na YT właśnie pojawił się nowy film w cyklu Ko Na YT właśnie pojawił się nowy film w cyklu Kobiety! Opowiadam w nim o Marii Skłodowskiej-Curie, a zainspirował mnie do niego komiks @mediarodzina. To chyba najładniejszy komiks jaki czytałam w 2020 roku! Jeśli chcecie zajrzeć do środka, dowiedzieć się czegoś o Marii (5 minut i już wiecie o niej rzeczy!), w jakie skandale się wplątała i dlaczego mogła nie dostać Nobla , wpadnijcie obejrzeć 😊

Napiszcie też, o kim chcielibyście kolejny odcinek! Będą się pojawiać nieregularnie, wszystko zależy od książek, ale bardzo chciałabym, żeby znalazły się w niej wyjątkowe kobiety. Maria Skłodowska jest dość oczywistą postacią i myślę, że wszyscy ją znają - ale czy wiecie o niej coś więcej niż to, że kiedyś dostała za coś Nobla? 😁 Tak sobie właśnie wyobrażałam moje filmy na YT - wspaniała książka jako inspiracja, 5 minut i mnóstwo wiedzy. 

Autorki: Anja C. Andersen , Frances Andreasen Osterfelt , a całość została wspaniałe zilustrowana przez Annę Błaszczyk. Tekst przetłumaczyła Bogusława Sochańska.

Miłej niedzieli! 

#bardziejlubieksiazki #światłowciemności #mariaskłodowskacurie #komiks #comicbooks #graphicnovel #mediarodzina #takczytam #igreaders #bookishfeatures #bookstagramtopasja #ksiazka #booksbooksandmorebooks #
Jak tam Wasze charaktery pisma? Dużo w ogóle rę Jak tam Wasze charaktery pisma? Dużo w ogóle ręcznie piszecie? Ja się staram jak najwięcej, ale muszę przyznać, że mój charakter pisma to za ładny już nie jest! A w tym roku chciałabym zacząć zabawę z kaligrafią! 

A dzisiaj chciałam Wam pokazać fantastyczny projekt! To Elementarz do nauki czytania i pisania. Zazwyczaj elementarz kojarzy się z nauką czytania, tutaj @ewalandowska zwraca uwagę również na pisanie! Do samego elementarza jako uzupełnienie powstały zeszyty ćwiczeń, jest też podręcznik, w którym poznamy tajniki pisania! Przeczytałam go z wielką ciekawością, autorka wyjaśniając podstawy swojej metody opowiada o różnicach między pismami, co wpływa na naukę pisania, opowiada o rytmach i światłach w literach, do tego pisanie każdej litery jest bardzo szczegółowo omówione. Wydaje mi się, że dla kogoś, kto uczy dzieci jak pisać, to będzie to rewelacyjna książka! Poza tym to zawsze fajnie zastanowić się nad czymś, co robimy odruchowo!

A sam Elementarz jest przepiękny! Wiersze napisała Izabela Barankiewicz, a ilustracje wykonała Kamila Piazza. Zobaczcie na zdjęciach! 😍 Nie skłamię, jeśli powiem, że to najpiękniejszy elementarz, jaki miałam w życiu w rękach!

@elementarz.info

#bardziejlubieksiazki #takczytam #elementarz #igreads #flatlaypoland #flatlaytoday #flatlaybooks #bookishfeatures #czytam #naukapisania #naukaczytania #bibliophilelife #bookishlove #ksiazka #ksiazkanadzis #readingismylife #booksbooksbooks
EDIT: Wszystkie książki już poszły! Dziękuję EDIT: Wszystkie książki już poszły! Dziękuję za ekspresowa akcję! ♥️ Teraz można podziwiać ładne zdjęcie i chwalić fotel 😉
__________________________

Szybka akcja! Jak widzieliście na stories zrobiłam małą czystkę w biblioteczce! Zanim puszczę je gdzieś dalej, pomyślałam, że może ktoś z Was by coś chciał?

- Książki są po symboliczne 10 zł
- Nie traktuję książek jak świętość, więc zdarzają się upadki, zagięcia, załamania grzbietu. Śmiało można dopytać o stan w wiadomości.
- Niektóre tytuły są z autografem "Dla Diany"
- Zachęcam do wybrania co najmniej trzech tytułów. Jeśli trafi się ktoś, kto będzie chciał większą ilość, ma pierwszeństwo 😉
- Liczy się kolejność komentarzy pod zdjęciem. Postaram się na bieżąco to ogarniać, ale czekam na gościa, więc mogę na moment wypaść. Ale nie martwcie się, jak przestanę odpisywać, wrócę potem i ogarnę do końca 😊

Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie!

#bardziejlubieksiazki #bookishfeatures #booksbooksandmorebooks #igreads #igreaders #bookstagramtopasja #bookishfeatures #mybookishfeatures #bookishlove #readingismylife #readreadread #interiordesign #mylibrary
Lubicie jeść? Ja lubię. I uważam, że ludziom, Lubicie jeść? Ja lubię. I uważam, że ludziom, którzy nie lubią jeść nie można ufać 🤣  Lubię też czytać o jedzeniu, bo nie wiem czy wiecie, ale dzięki takim książkom można się mnóstwa rzeczy dowiedzieć o ludziach, o historii, o kulturach, generalnie o świecie. O kilku takich książkach pisałam już na blogu, a dzisiaj dołącza do nich "Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu" Mizielińskich i Natalii Baranowskiej. To kolejna wielkoformatowa książka @dwiesiostry - no uwielbiam no!

Wpadnijcie na blog dowiedzieć się czegoś więcej o niej - dokładnie pisze, co w niej znajdziecie i jakich świetnych rzeczy można się z niej dowiedzieć! 😍 Na przykład tego, gdzie rośnie roślina z wytrzeszczonymi oczami. Albo skąd pochodzi kisiel. Albo co jadali faraonowie. Są nawet astronauci! 

A ja jestem bardzo ciekawa, jaka była najdziwniejsza rzecz, jaką w życiu jedliście? 😍 U mnie to chyba ślimaki w Paryżu. Wiem, wiem, może mało szalone, ale wychodzi na to, że jestem stateczna w jedzeniu.

EDIT aaaaa zapomniałam, że przecież w Australii jadłam mrówki i inne zasuszone robaki, już nawet nie pamiętam jakie. Jakieś larwy. Ja tylko spróbowałam, ale przywiozłam dla żartów w prezencie i moja mama totalnie mnie zaskoczyła, bo bardzo jej posmakowały 🤣

#bardziejlubieksiazki #dwiesiostry
#dajgryza #bookishfeatures
#takczytam #readingismylife #booksbooksandmorebooks #czytaniejestfajne #bookblogger #bibliophilelife #ksiazka #jedzenie #historiajedzenia #read
Load More... Follow on Instagram

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Archiwa

PATRONATY

Tracks WordPress Theme by Compete Themes.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.
Przeczytaj poprzedni wpis:
Lżejsza od swojego cienia

Lżejsza od swojego cienia to drugi komiks, o którym chciałabym Wam opowiedzieć w ramach Tygodnia…

Zamknij