Stephen Hawking jest postacią bardzo rozpoznawalną – nawet jeśli nie czytaliście żadnej jego książki i w sumie nie do końca się orientujecie, co dokładnie robił, na pewno go kojarzycie. Hawking, obok poważnego zajmowania się poważną nauką, sporo poświęcał na jej popularyzowanie i to w bardzo dostępny sposób. Mimo choroby i poważnych ograniczeń w funkcjonowaniu, nie opuszczało go poczucie humoru, a jego cięte riposty i trafne puenty stały się anegdotkami powtarzanymi do dzisiaj. Zachęcam do przeczytania jego Krótkiej historii czasu, a jeśli nie chcecie zaczynać od książki to śmiało można obejrzeć doskonały film Teoria wszystkiego.
Stephen Hawking był bardzo poważnym naukowcem, ale to zupełnie nie przeszkodziło mu bawić się i korzystać z wielu możliwości, niektórych bardzo zaskakujących. Występował w serialach, w skeczach, podkładał głos w kreskówkach i w piosenkach, był znany z tego, że lubił się zakładać. Napisał też ze swoją córką trzy książki dla młodzieży. Mam wrażenie, że mało kto o nich wie, ale na szczęście w tym roku wznawia je Zysk. To doskonała okazja, żeby się z nimi zapoznać i jeszcze lepsza, żeby wprowadzić dzieci w popularnonaukowe lektury.
George i tajny klucz do wszechświata to pierwszy tom z serii. Poznajemy w nim George’a, chłopaka, który wychowuje się w bardzo ekologicznym domu. Tak ekologicznym, że jego rodzice nie mają nawet telefonów komórkowych, nie mówiąc już o komputerze. Przypadek sprawia, że George zapoznaje się z nowymi sąsiadami – i to stanowi początek jego wielkiej przygody z wieloma zaskakującymi niespodziankami po drodze! To bardzo klasyczna opowieść – z dobrze zaznaczonymi dobrymi i złymi bohaterami, ze szczęśliwym zakończeniem, gdzie dobro zawsze zwycięża. Siła tej książki tkwi właśnie w jej prostocie – zwłaszcza, że fabuła jest wykorzystana nie tylko do niesienia historii.
Bo choć historia George’a i poszukiwania tajnego klucza do wszechświata jest bardzo ciekawa i zagwarantuje Wam godziny świetnej rozrywki, to jest coś jeszcze. Olbrzymie znaczenie mają osoby autorów – książka napisana przez Hawkingów nie mogłaby nie mieć elementów popularnonaukowych, prawda? Są wplecione bezpośrednio w fabułę, a dodatkowo pojawiają się osobne plansze z wyjaśnieniami podstawowych kosmicznych faktów. Dowiemy się, czym jest niebo i dlaczego Mars jest czerwony, przeczytamy o Księżycu, planetach, całym Układzie Słonecznym, świetle i gwiazdach, czarnych dziurach i cząstkach. I o wielu, wielu innych rzeczach.
Jeśli sprawy kosmosu i wszechświata Was przerażają, przeczytajcie George’a. Kosmos stanie się o wiele bardziej zrozumiały, bliższy, a może nawet fascynujący? George’a i innych bohaterów nie sposób nie polubić – z niecierpliwością czekam na kolejne tomy. Dzięki takim książkom rodzą się zainteresowania i fascynacje, które potem mogą przekształcić się w coś fajnego w dorosłym życiu. A przede wszystkim pokazuje, że nauka jest fajna, że to jedna, wielka przygoda! Trzeba tylko wiedzieć, jak się za nią zabrać.
I jest jeszcze coś. Historia George’a pokazuje nam jak bardzo ważne jest spotkanie na swojej drodze odpowiednich osób. Takich, które rozszerzą nasze horyzonty, popchną do przodu, wyzwolą w nas to, co najlepsze. Umożliwią sięganie dalej i wyżej, stworzą szanse, które my będziemy mogli wykorzystać. Pokazuje też i wzmacnia wiele wartościowych postaw, ale robi to bez zbędnego moralizowania. Uwielbiam! I bardzo, bardzo zachęcam do zaopatrzenia się – ten cykl to jedna z tych najbardziej wartościowych książek dla dzieci i młodzieży.
♦
Nie miałam pojęcia o takim cyklu. Na, w ogóle nie wiedziałam, że Hawking napisał książki ze swoją córką.
A widzisz! 😀 Taka niespodzianka 🙂
W bibliotece mamy poprzednie wydanie tych powieści 🙂 Jedną nawet czytałam, ale chyba nie był to omawiany przez Ciebie tom. Muszę kiedyś do nich wrócić.
Taaaaak! Ja sobie przypomniałam i jestem zachwycona! 😀
chyba zdecyduję się na Teorię wszystkiego. Ale książka też jest moc. pozdrawiam Asia
A dorośli? Jest to książka, którą dorośli bez wstydu mogą postawic u siebie na półce i do niej wracać?
Tak! Myślę, że tak!
Jest to jedna z tych książek którą dorośli bez wstydu mogą postawić u siebie na połce i do niej wracać?
[…] u Diany z bloga Bardziej lubię książki – George i tajny klucz do Wszechświata, […]
[…] W ostatnim czasie nie czytam już tak intensywnie kosmicznych książek, ale pewnych lektur nie potrafię sobie odmówić. Na początku roku pisałam o swojej radości ze wznowienia książek Stephena Hawkinga i Lucy Hawking. Dzięki wydawnictwu miałam przyjemność objąć je patronatem, a naprawdę nie ma nic przyjemniejszego, niż polecanie książek Stephena Hawkinga. Przygody George’a to cykl, który fizyk napisał z córką dla młodzieży. Choć moim zdaniem spokojnie po książki mogą sięgać osoby starsze, które chciałyby się czegoś dowiedzieć o kosmosie, ale boją się trudniejszych lektur czy są bardzo początkujące w tym temacie. Wpadnijcie przeczytać tekst o pierwszej części, George i tajny klucz do Wszechświata. […]
[…] o niej na każdym kroku. Na blogu możecie przeczytać tekst o pierwszej części serii George i tajny klucz do Wszechświata oraz do drugiej George i poszukiwanie kosmicznego skarbu. A 4 lutego miała premierę część […]