Aleksiej wierzył, że w grach łączą się człowieczeństwo i technologia, że kształtują ludzkie doświadczenia, nie tylko fizyczne, ale też psychiczne i uczuciowe.
Tłumaczył Marcin Wróbel
6 czerwca była 35. rocznica premiery gry Tetris. Wiedzieliście o tym? Że są gry tak kultowe, że mają swoje rocznice? Ktoś z Was świętował? Pewnie nie, ale już na pytanie czy graliście kiedykolwiek w Tetrisa, uzyskam więcej pozytywnych odpowiedzi, prawda? Czy jest w ogóle ktoś, kto w Tetrisa nigdy nie grał?
Komiks Boxa Browna opowiada historię tej chyba najsłynniejszej gry świata. Sięgnęłam po niego głównie ze względu na to, żeby dowiedzieć się, jak ludzie wpadają na takie pomysły, jak to się dzieje, że tak proste rzeczy podbijają świat, jak powstają rzeczy, które dzisiaj są tak oczywiste, że nie można sobie wyobrazić bez nich świata? Fascynujący jest również nie sam moment wymyślenia, ale to, co dzieje się potem. Box Brown opisał wszystko w bardzo ciekawy sposób, pokazując, ile dynamicznych wydarzeń, dramatycznych bohaterów i niespodziewanych zwrotów akcji możemy odnaleźć w historii gry komputerowej. Kto by pomyślał, prawda? Wiele o rynku gier komputerowych nie wiem, ale zawsze staram się dowiedzieć czegoś nowego. Pamiętacie książkę Krew, pot i piksele? To była doskonała lektura, która zmieniła zupełnie moje spojrzenie na proces tworzenia gier. Komiks Browna utwierdził mnie w przekonaniu, że growy rynek jest bardzo brutalny, a przeciętny gracz nie ma pojęcia, jakie rozgrywki są przeprowadzane za kulisami i na wysokich szczeblach.
Box Brown zrobił dwie rzeczy. Po pierwsze opisał historię Tetrisa i przypomniał nazwisko jego twórcy. Tetrisa oczywiście znam, ale nie miałam pojęcia, kto go wymyślił. Teraz już wiem – Aleksiej Pażytnow zrobił to w 1984 roku. Nie będę zdradzać, w jakich okolicznościach to zrobił, ale biorąc pod uwagę, że w ZSRR, możecie co nieco się domyślać. Brown prowadzi nas od samego początku, czyli pomysłu, przez pierwszą fazę zainteresowania i rozszerzanie wpływów, po zainteresowanie się grą gigantów świata gier i opanowania potrzebą dopasowywania klocków całego świata. Historia Tetrisa mogłaby wydawać się nudna, ale zdecydowanie taka nie jest – podkradzione pomysły, prawa autorskie, wielkie pieniądze, a nawet morderstwo – to wszystko tutaj znajdziecie. Do tego, by Tetris został tym, czym został, nie wystarczył sam twórca. On był postacią najważniejszą, ale przez historię gry przewija się mnóstwo innych osób, które miały swój wpływ (czasami bardzo znaczny) na losy Tetrisa. To o nich wszystkich jest ten komiks.
Ale oprócz opowiedzenia tej historii Box Brown zrobił coś jeszcze. Kilka początkowych plansz poświęcił na pytanie, dlaczego ludzie w ogóle grają? Co gry im dają, czego oni od gier żądają, od kiedy gry były obecne w ludzkim życiu i jakie pełniły funkcje kiedyś, a jakie pełnią dzisiaj. To jest dopiero fantastyczna opowieść! Autor cofa się aż 17 tysięcy lat wstecz, do malunków z jaskiń w Lascaux, zastanawia się, jaka relacja łączy gry i sztukę, jaki wpływ mają gry na ludzki mózg. Opisuje nam pokrótce, jak wyglądała historia gier do momentu, aż na scenie pojawił się Tetris.
Wśród ludzi, którzy w gry nie grają, gry nie cieszą się dobrą opinią. Zajmują czas, uzależniają, są brutalne. Rzadko zdarza się nie-gracz, który docenia gry. Warto mieć świadomość, że gry to bardzo dobra i pożyteczna rzecz, trzeba umieć tylko z niej korzystać (jak zresztą ze wszystkiego). Jest mnóstwo badań i dowodów na to, że gry pozytywnie wpływają na nasz mózg i uczą nas mnóstwa rzeczy (jeśli bylibyście ciekawi, mogę rozwinąć ten temat w osobnym poście). Poznawanie historii różnych gier pokazuje, jak bardzo granie jest naturalną czynnością dla człowieka. Przeczytajcie ten komiks – nie dość, że poznacie historię Tetrisa, co samo w sobie jest fajne, to jeszcze być może zmienicie swoje myślenie w ogóle o grach.
♦