komentarzy 9

  1. Dominika Karnas
    22 listopada 2015

    A ja codziennie wstaję o 5.30 😉

      • Dominika Karnas
        23 listopada 2015

        D pracy mam na 7 🙂 muszę się jakoś ogarnąć a potem jadę do 40 minut więc wstaje tak wcześnie 🙂 w weekendy śpię aż do 7 😉 z przyzwyczajenia już tak się budzę 🙂

      • 23 listopada 2015

        Podziwiam! Naprawdę! Ja mam z kolei w życiu to szczęście, że do pracy mam kilometr, a samą pracę na zmiany, i co drugi dzień mogę wstać później 🙂 Ja to uwielbiam 🙂 Ale wiadomo, wtedy muszę zostawać w niej do 20, a Ty o 15 wychodzisz 🙂 Coś za coś 🙂

      • Dominika Karnas
        23 listopada 2015

        To że o 15 wychodzę to rewelacja 🙂 przy przedszkolaku to jest duży plus bo mam jeszcze czas żeby z nią spędzić czas i książki poczytać 😉 choć o 21 to często już śpię snem głębokim 😉

      • 23 listopada 2015

        No właśnie, a ja o 21 czasami zaczynam dzień 😉 Ale przecież nudno by było, gdybyśmy wszyscy mieli takie same dni 🙂

    • 23 listopada 2015

      Tak, dla ciekawskich bytów to całkiem przyjemna rzecz 🙂

  2. […] Codzienne rytuały. Jak pracują wielkie umysły przeczytałam z wielką przyjemnością. Jednak podglądanie sławnych osób w codziennym życiu jest ciekawe, i nawet jeśli nie mamy na co dzień smykałki do plotkowania, to jednak zerknięcie, co ten Beethoven jadł na śniadanie, jest ploteczką trochę innego rodzaju. A przynajmniej tak nam się wydaje. Chcemy wiedzieć, co robią, co jedzą, co czytają, jak mieszkają ludzie, których najczęściej znamy poprzez ich twórczość. Z jednej strony nie do końca tę ciekawość rozumiem, w końcu nawet największy artysta jest przecież takim samym człowiekiem jak my. Z drugiej strony – Codzienne rytuały były bardzo przyjemną lekturą, a i po Jak oni pracują również szybciutko sięgnęłam, czyli pierwsza ustawiam się w kolejce, by swoją ciekawość zaspokoić. […]

Brak możliwości komentowania.