komentarzy 5

  1. 17 grudnia 2018

    Ja za to, że jak jestem zmęczona albo chcę sobie pooglądać ładne zdjęcia, to tam zaglądam. A jak szukam inspiracji to też tam zaglądam. A jak mam ochotę poczytać ciekawostki o świecie, rozważania filozoficzne czy porady o gotowaniu… to też tam zaglądam 😉

  2. 18 grudnia 2018

    Cieszę się, że odkryłam to medium dla siebie. Rzeczywiście, nie tylko inspiruje wizualnie, ale i czytelnik poznaje nowe książki.
    Nawet kiedy miałam blogową przerwę, starałam się zawsze coś wrzucić. Niestety, w czasie jesienno-zimowym jest problem ze światłem i zdjęcia mogę robić tylko w weekendy.

  3. 20 grudnia 2018

    Faktycznie, jeśli chodzi o Twoje zdjęcia z początków przygody z Instagramem i obecnie – róznica jest kolosalna. Jestem pod wrazeniem;)
    Lubię instagram za to, ze znajduję tam mnóstwo inspiracji i mogę podglądać ludzi z różnych stron świata. I to świetna inspiracja i mobilizacja do robienia coraz lepszych zdjęć;)

    • 22 grudnia 2018

      Dziękuję! Sama się trochę dziwię, zwłaszcza, że to wszystko wynikło bardzo naturalnie – nawet nie zauważyłam, kiedy zaczęłam zmieniać swoje podejście! No i masz rację – insta to prawdziwa kopalnia inspiracji!

  4. Antonina Titkow
    22 grudnia 2018

    Ja kocham instagram za to, że jest odskocznią. Ostatni rok był dla mnie fatalny i mój profil stanowił wytchnienie od wszechogarniającej beznadziei i był jasną stroną. Poza tym uwielbiam śledzić profile podróżnicze, jeśli tak jak ja uwielbiasz Skandynawskie klimaty to polecam zaobserwować @joonaslinkola, robie przefantastyczne zdjęcia!

Brak możliwości komentowania.