Dzisiaj mały wpis o małej (ale tylko rozmiarowo!) książce Wydawnictwa Dwie Siostry, które uwielbiam! Wydają fantastyczne tytuły – i sięgają po klasykę, i wyłapują nowe talenty. A każdy jeden tytuł właściwie można brać w ciemno. Kiedy dostałam Kawalerkę, przyglądałam jej się na początku z nieufnością, ale wystarczyła chwila, żebym się zachwyciła 🙂 Ale po kolei.
Najpierw parę słów o Autorce – Weronika Przybylska to studentka grafiki na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Zajmuje się projektowaniem graficznym, rysowaniem i pisaniem. Razem z grupą Liście prowadzi działalność rysunkowo-performatywną. Kawalerka to jej pierwsza książka. I od razu zdobyła nagrodę główną jury międzynarodowego w I edycji międzynarodowego konkursu na projekt ilustrowanej książki dla dzieci JASNOWIDZE.
Kawalerka to książka malutka jak tytułowa kawalerka. W kawalerce mieszka kawaler, Pan Józek, któremu już nic więcej do mieszkania się nie zmieści, taka jest mała. Ale w pewnym momencie kawaler poczuje się samotny i stara się jakoś temu zaradzić 🙂 Nic więcej nie mogę napisać, bo chcę, żebyście byli tak samo zakoczeni, jak ja byłam 🙂
Historia krótka, ale treściwa. Pięknie opowiedziana, konkretnie, a jednak z całym mnóstwem różnych znaczeń. To książka, która udowadnia, że czasami mniej to więcej. Bo w tej kilku zdaniowej opowieści jest wszystko – jest współczesny człowiek ze swoimi problemami, jest codzienność, na którą można dzięki niej spojrzeć znowu oczami dziecka, jest historia miłosna, która jest najlepsza na świecie, bo jest taka nasza, zwykła, codzienna. Te kilka zdań budzi w nas całą gamę uczuć i to jest genialne. Słynna jest historia Ernesta Hemingwaya, który założył się kiedyś, kto napisze najkrótszą smutną historię. Ernest po chwili naskrobał na serwetce sześć słów (po polsku wychodzi siedem) Do sprzedania: dziecięce buciki, nigdy nie używane. Na pewno znacie tę historię. Przytaczam ją tutaj, ponieważ zawsze podziwałam umiejętność autorów do chwytania uczuć i zamykania ich w prostych i krótkich zdaniach. Taką celność i błyskotliwość, która pozwala na uchwycenie sedna najważniejszych emocji, uczuć, wydarzeń. Weronice Przybylskiej również się to udało, bo te kilka zdań połączonych z genialnie prostymi rysunkami zaskakuje i prowadzi czytelnika dużo dalej, niż mógłby się spodziewać. W werdykcie międzynarodowego konkursu JASNOWIDZE tak uzasadniono wybór Kawalerki – Wszystko w niej gra. Wynosi codzienność do poziomu poezji, która zapada w serca dorosłych i dzieci. Miłość jest uniwersalna i nie ma wieku, i o tym właśnie jest „Kawalerka”.
Myślę, że to najlepsze podsumowanie 🙂 Jeśli będziecie mieć okazję, chwyćcie ją do łapek 🙂 Jest naprawdę cudowna! 🙂 PS A jeśli Józek skradnie Wasze serca, na stronie (TU) Wydawnictwa możecie kupić wspaniałe torby <3
♦
Za książkę serdecznie dziękuję
♦
Dwie Siostry to zdecydowanie jedno z lepszych wydwanictw na rynku. Zakamarki to też świetna marka.
Dwie Siostry to zdecydowanie jedno z lepszych wydawnictw na rynku. Zakamarki to też świetna marka.
Są cudowni! I jeszcze Nasza Księgarnia 🙂