Wieloświat (multiwersum, multiświat, metawszechświat, superwszechświat, multiwszechświat, ultrawszechświat) – zbiór wszelkich możliwych wszechświatów, zawierający w sobie wszystko inne (w tym wszystkie możliwe, potencjalne – niezależnie od rozważanych czasoprzestrzeni lub wymiarów, w których się znajdują – wszechświaty; w tym także tak zwane wszechświaty równoległe). Do powstania tej definicji doprowadziła idea istnienia innych wszechświatów oprócz naszego.
definicja z Wikipedii
Leonardo Patrignani, młody włoski pisarz, wszedł z przytupem do świata literackiego swoim debiutem Wszechświaty. To historia o dwójce młodych ludzi, którzy potrafią porozumiewać się telepatycznie, a ostatecznie okazuje się, że każde z nich żyje w świecie alternatywnym. Wszechświaty podbiły serca czytelników na całym świecie, a sama historia po prostu musiała potoczyć się dalej. Powstała trylogia, a Wszechświaty. Utopia to już trzecia, ostatnia część. Nasza droga z Jenny, Alexem i Marco dobiega końca. Jak wszystko się zakończy? I czy na pewno to będzie koniec?
Leonardo Patrignani wykorzystuje ideę istnienia wszechświatów równoległych. Wydawałoby się, że sama idea jest współczesnym pomysłem, ale co ciekawe, podobne koncepcje istniały już w starożytności. Możliwość istnienia wielu wszechświatów równoległych jest tak atrakcyjna, że pisarze i reżyserzy często do niej sięgają. Z różnym skutkiem trzeba powiedzieć, ale akurat Leonardo Patrigiani robi to dobrze. Jak sam autor mówi, zafascynował go ludzki umysł, który „staje się centrum wszystkiego, jest kluczem otwierającym przejścia między nieskończonymi wszechświatami równoległymi”.
Muszę przyznać, że temat dla mnie jest ogromnie ciekawy. Istnienie alternatywnych rzeczywistości i podróże pomiędzy wszechświatami wydają się czystą fantastyką, ale przecież tym zagadnieniem zajmuje się prawdziwa nauka, stawiając pytania i próbując na nie odpowiadać. To fizyka kwantowa otworzyła nam drzwi do takich rozważań, dlatego tym bardziej cieszę się, że takie zagadnienie stało się głównym motywem przewodnim książki dla młodzieży. Przeciętny nastolatek po usłyszeniu słów „fizyka kwantowa” szybko ucieka (i nie tylko nastolatek). W takim wydaniu, jakie zaproponował Leonardo Patrignani, fizyka kwantowa staje się nie tylko znośna, ale interesująca. Lubię książki, które noszą w sobie obietnicę czegoś więcej. Wiem, że na pewno choć jedna osoba na całym świecie (naszym świecie) po przeczytaniu tej książki zechce zgłębić temat wieloświatów i kto wie, co odkryje 🙂
Leonardo bardzo dobrze zbudował cały świat w trylogii, a przecież miał o tyle utrudnione zadanie, że musiał tych światów stworzyć wiele, a nie tylko jeden, jak to zazwyczaj bywa. Absolutnie nie znam naukowych aspektów tego zagadnienia, więc nie mogę oceniać, czy to, co napisał autor, ma sens. Mam wrażenie, że ma sens i mi to wystarczy. Książka ma wszystkie elementy, które powinna posiadać dobra książka dla młodzieży. Bohaterowie są charakterystyczni i tacy, z którymi można się utożsamiać. Jest wątek miłosny, jest walka o przetrwanie, jest manipulowanie umysłami. No i przede wszystkim są wszechświaty, między którymi niektóre osoby mogą podróżować. Dużo się dzieje, ale autor z wdziękiem prowadzi nas przez wszystkie wydarzenia. Robi to elegancko i na tyle sprytnie, że nie powinniśmy się potknąć w naszej podróży z nim ani razu.
Trzecią część można przeczytać jako oddzielną opowieść, choć oczywiście najlepiej byłoby zacząć od części pierwszej. Będziemy mieć wtedy ciągłość wydarzeń, łatwiej nam będzie wgryźć się w teorię wieloświatów, łatwiej zrozumiemy pewne decyzje. Mam nadzieję, że książka zostawi Was z pytaniami o istnienie wielu wszechświatów. To zagadnienie nad którym fajnie jest się pochylić. Co by było gdybyśmy faktycznie podróżowali między wszechświatami? (patrz Pratchett i Baxter Długa Ziemia) Jak decyzje podejmowane w jednym świecie mogłyby wpływać na życie w innym? Czy możliwe jest, że gdzieś tam istnieje nasza alternatywna wersja? Zdarzają nam się przecież różne dziwne i niewyjaśnione historie. Jaka w tym wszystkim jest rola naszego mózgu?
Myślę, że Wszechświaty Leonardo Patrignani są potencjalnie bardzo dobrym filmem i bardzo dobrą grą.
ps Poza tym autor ma na imię Leonardo i podkładał głos do gry Assassin’s Creed 2, więc ma plus 20 do fajności!!
♦
Za książkę serdecznie dziękuję Regałowi Nowości!
Po opisie wnioskuję, że książka mogłaby mnie zaciekawić, aczkolwiek najpierw powinienem zabrać się za poprzednie części 😀
Chyba tak 😉 ja generalnie nie widzę sensu w czytaniu książek nie po kolei, choć czasami nie ma innego wyjścia (np. Jorn Horst) 🙂