komentarzy 26

  1. Ewelina Andrakowicz
    8 listopada 2017

    W moich dalekosiężnych zakupowo-książkowych planach mam ją dopiero na przyszły rok, a tu taka okazja, żeby przeczytać już wkrótce! Zgłaszam się i pozdrawiam 🙂

  2. 8 listopada 2017

    Tak mnie wciągnęła Twoja recenzja, tak mnie zaciekawiła, że też chcę poczytać ją do poduszki! I dlatego też… zgłaszam się 🙂

  3. Maguda
    8 listopada 2017

    Czuję się zachęcona do poznania tego pana. I tak pewnie bym zwróciła uwagę na książkę ze względu na przepiękną okładkę. A bardzo chcę ją dać mężowi, który kocha te klimaty i pana zapewne zna. I też czyta głównie dla wiedzy. A potem mnie zaskakuje kolejną ciekawostką przy jakiejś rozmowie….^^ Tak więc zgłaszam się 🙂

  4. Paulina
    8 listopada 2017

    Ojej.! Jest śliczna.!
    Chciała bym ją bardzo 🙂
    Zgłaszam się .!

  5. Alcyone
    8 listopada 2017

    Zgłaszam się! 🙂

  6. Ola
    8 listopada 2017

    Zgłaszam się. Wszechświat, gwiazdy, astrofizyka połączyła mnie i mojego męża. Czarował mnie na randkach opowieściami o kosmosie i pokazywał gwiazdy. Chyba dlatego mam taki sentyment do tego tematu i z wielką przyjemnością poczytam tak lubianego przez ciebie autora 🙂

    • 18 listopada 2017

      Jak Ciebie i męża połączył Wszechświat, to książka musi polecieć do Ciebie 😉 Podeślij adres 🙂

  7. Aleksandra Koczwara
    9 listopada 2017

    szukałam baardzo długo książki popularnonaukowej, którą z chęcią bym przeczytałam i niedawno coraz częściej właśnie Astrofizyka dla zabieganych zaczęła pojawiać się wszędzie przed moimi oczami – czy to nie jest przeznaczenie? Ja myślę, że to zdecydowanie nie jest przypadek! Dlatego zgłaszam się, bo wierzę, że jesteśmy z Astrofizyką sobie pisane 🙂 miłego dnia!

  8. GosiaR
    9 listopada 2017

    Znów chciałabym trafić do kosmosu, więc zgłaszam się 🙂

  9. 10 listopada 2017

    Neil to klawy gość i tyle. Nie obchodzi mnie go kogo ma za naukowca, a kto nie, ale jestem pewien, że dla popularyzowania nauki i naukowego myślenia zrobił baaardzo dużo.

  10. CoZaBadziewny Czytacz
    11 listopada 2017

    Wydaje mi się tak niesamowitym to, że ostatnimi czasy wydawnictwa zasypują nas tymi popularnonaukowymi cudenkami! Gdzieś kiedy wyczytałam, że opanował nas zielony nurt i chociaż ta książka bardziej pasuje do granatowego nurtu (w końcu to kosmos) to jestem jego wielką fanką! Kilka miesięcy temu przeczytałam książkę “Pan raczy żartować panie Feynman” i zakochałam się w tym umilowaniu natury i nauki! Marika kiedyś śpiewała “…jedni wierzą w Boga, drudzy w NASA…” Hahah to ja jestem z tych co w NASA 😛

  11. Iwona Popowczak
    11 listopada 2017

    Po serialu “Kosmos” też przestałam być obiektywna i podzielam Twoją słabość, dlatego chętnie przeczytam książkę 🙂

  12. Eliza B.
    11 listopada 2017

    Bardzo bym chciała ją przeczytać 😀

  13. Kasia | Na Walizkach
    12 listopada 2017

    Zgłaszam się!

  14. 13 listopada 2017

    Uwielbiam fizykę, dlatego chętnie przeczytałabym tę książkę 🙂

  15. Rafał Śliwiński
    13 listopada 2017

    Aż by się chciało przeczytać 🙂 Jak się nie uda jej zdobyć u Ciebie to z pewnością ją sobie kupię. Pozdrawiam serdecznie.

  16. Ewelina Lis
    14 listopada 2017

    Astrofizyka! Poproszę!

  17. i_ka
    14 listopada 2017

    zgłaszam się 🙂

  18. 14 listopada 2017

    Ostatnio miałam okazję przeczytać “Wszechświat w twojej dłoni” i bardzo mi się podobała, ta również zachęca 🙂
    Zgłaszam się!

    Pozdrawiam

  19. Karolina
    14 listopada 2017

    to jest pierwszy wpis jaki tutaj przeczytałam i muszę powiedzieć, że chyba będę zaglądała tu częściej 🙂 dzięki Tobie moja lista książek ,,must have” powiększyła się o kilka, jak nie kilkanaście pozycji! Za co właściwie Ci dziękuję, bo zachęcasz niesamowicie 😀

  20. Olga Krzysztofik
    15 listopada 2017

    Największą atrakcją w szkole podstawowej były dla mnie wyjścia do Planetarium w Chorzowie. Pamiętam jak kupiłam sobie taką mapę nieba, gdzie były wszystkie gwiazdy widoczne u nas. Od tamtego czasu moje zainteresowania tym tematem nieco się rozwinęło, więc ta książka idealnie trafia w moje gusta 😀 Zgłaszam się do konkursu

  21. […] Na naszym rynku pojawiła się (w końcu!) jakaś książka Neila deGrasse Tysona. Była to Astrofizyka dla zabieganych, zbiór jego esejów z wcześniejszych lat. Zajrzyjcie do tamtego wpisu, bo w nim właśnie […]

  22. […] pokazują, że nauka jest fascynująca, ciekawa i fajna! O samym Neilu pisałam sporo przy okazji Astrofizyki dla zabieganych i Kosmicznych zachwytów,więc teraz już nie będę tego robić. Wpadnijcie do […]

Brak możliwości komentowania.