komentarze 2

  1. 7 kwietnia 2016

    Raz mnie kopnął zaszczyt okładkowy, jeszcze za czasów recenzowania dla portali. Super sprawa. Choć książka nic a nic mnie nie przyciąga.

    • 7 kwietnia 2016

      Nie dziwię się 🙂 Zdziwiłabym się, gdybyś napisał, że przyciąga 😉 Nie da się ukryć, że to “babski” temat 🙂

Brak możliwości komentowania.