komentarze 2

  1. Karolina
    30 stycznia 2022

    Świetny wpis! Masz talent do takiego pisania i nie dziwię się, że to robisz.

    Co do książki: przewija się ona na bookstagramie/Instagramie co rusz wejdę. Oceny wysokie, ale wszędzie głównie “współprace”, więc patrzę przez palce.

    Chciałam ją przeczytać i teraz, po Twoim wpisie wiem, że to zrobię.
    Każdy może mieć współpracę, sama miewam ale doceniam, gdy ktoś jest szczery w swoich ocenach i to widać, bo czasem aż boli jak się czyta peany…
    U Ciebie czuję, że dajesz z siebie to myślisz ubrane w ładne słowa, nawet jeśli Ci się nie podoba, dlatego przekonałaś mnie!

    P.S Bradley?♡ dobra, obejrze dla “efektów” ale to po lekturze 😉

  2. 3 lutego 2022

    Ależ mi narobiłaś chęci na tę książkę! A już miałam ją odpuścić, bo wybieram się do kina na film i po seansie czytanie już nie byłoby takie same. Chyba więc przesunę kinowy wypad i najpierw sięgnę po powieść.

Brak możliwości komentowania.