komentarzy 12

  1. Anna Potuczko
    30 września 2015

    Sporo nam się w tym miesiącu pokrywa, będzie co czytać 🙂

    • 30 września 2015

      Fajnie! Pewnie reportaże 🙂 Oj będzie. Mam nadzieję, że listopad i grudzień będą łaskawsze i będzie mnej ciekawych premier 😀

      • Anna Potuczko
        30 września 2015

        Cztery reportaże, Hawkins i Flanagan 😀 O grudzień się nie martwię, ale listopad będzie równie czytelniczy, już widzę, ile premier się szykuje.

      • 30 września 2015

        Ja tylko rzuciłam okiem, więc jestem ciekawa – co wypatrzyłaś? 😀

      • Anna Potuczko
        30 września 2015

        Mur, Białystok i reportaż o Saharze, so tego Skandynawia – u mnie i u Ciebie. A sama wygrzebalam jeszcze: morderstwo sióstr Romanow, nowa Jhumpa Lahiri, książka o morderstwie Andrzeja Zauchy, fińska literatura piękna, nowa Donna Tartt i powieść biograficzna o Coco Chanel. Ale teraz dodałabym również premierę Dowodów na Istnienie o Lampedusie, o której dopiero się dowiedziałam. 😀 Nie wiem jak za to zapłacę!

      • 30 września 2015

        o_O o mamo, to ja więcej już nie będę pytać 😀 moja nadzieja w bibliotece, chociaż w części 😀 Obiecałam sobie nie kupować tyle książek, bo zbieram na Australię, a tu takie przeciwności losu!

      • Anna Potuczko
        30 września 2015

        A mi tylko na książki wychodzi zbieranie pieniędzy.. A, i Szczerek nowy w Czarnym.. będę biedna do nowego roku po tych zakupach.

      • 30 września 2015

        Mi do tej pory też, dlatego jeszcze mnie w tej Australii nie było 😀 Ale teraz się zaparłam 😉 No i mam świetną bibliotekę z nowościami, więc dużo złotówek oszczędzam w ten sposób 🙂 Kupuję tylko te, które MUSZĘ mieć 😀

      • Anna Potuczko
        1 października 2015

        A ja mam taki malutki problem.. Wszystko muszę mieć 😀

      • 1 października 2015

        Czarne nas kiedyś wykończy!

  2. 2 października 2015

    Jesień komponuje mi się najlepiej z fabułami, chętnie długimi. Dlatego muszę się bliżej przyjrzeć zwłaszcza “Ścieżkom północy”. “Zgubiono, znaleziono” też mnie intryguje. Czytelnicza klęska urodzaju! 😉

Brak możliwości komentowania.