Przejdź do zawartości

Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi

o książkach, które lubię bardziej niż ludzi

  • Strona główna
  • Info
    • O mnie
    • Moje teksty
    • Odwiedzam
    • Patronaty
    • Współpraca
  • Książki
    • 5 książek, które…
    • Australia
    • Biografie
    • Dla dzieci i młodzieży
    • Góry
    • Komiksy
    • Kosmiczne
    • Kryminały/Thrillery
    • Mordercy
    • Obozowa
    • Podróżnicza
    • Popularnonaukowa
    • Poradniki
    • Powieści inne
    • Poza ramami
    • Reportaże
  • Rozmowy
  • Inne
    • Gry
    • Śladami książek
    • Nie o książkach
    • Zdjęcia
  • Wyślij książkę
  • Plakaty
  • Do pobrania
    • Do pobrania
  • Polityka cookies
Poza ramami

Chwilowa anomalia

Nauka nie lubi emocji, a jeśli dana informacja je budzi, jest duże prawdopodobieństwo, że została zmanipulowana.

Jedną z najważniejszych książek, jakie przeczytałam jest Chrobot. Jeśli nie czytaliście jeszcze o nim tekstu, serdecznie zapraszam – mam poczucie, że przytoczone tam fragmenty zachęcą Was do lektury, jeśli takiej zachęty potrzebujecie. Autora znam praktycznie od pierwszej książki. Nie pamiętam już, jak pojawił się w moim czytelniczym życiu, ale od razu wiedziałam, że zostanie w nim na długo. W jego twórczości, jak w mało której, widzę zmianę. Zaczynał od pisania podróżniczego (pierwsze trzy książki, które na okładce mają Tomek), by płynne przejść do pisania reportażowego i głębszego opowiadania o świecie (kolejne trzy książki, które na okładce już mają Tomasz). Ja go po prostu lubię za rozsądne podejście do życia, za zwracanie uwagi na to, co ważne, za chodzenie swoją drogą, za bezlitosne punktowanie absurdów dzisiejszego świata. Po lekturze jego książek zostaje cała masa przemyśleń – a przecież to właśnie robią dobre książki, prawda?

Po Chrobocie wiem, że na każdą kolejną książkę będę czekać z wielką niecierpliwością. Dlatego od razu rzuciłam się na Chwilową anomalię, mimo że nie miałam w planach czytać o pandemii. I w sumie dalej nie mam, to chyba jedyna książka w tym temacie, jaką przeczytałam – innych nie planuję na razie. Zresztą, Chwilowej anomalii nie można nazwać książką o pandemii, przynajmniej nie tylko. Podtytuł książki to O chorobach wpółistniejących naszego świata. Pandemię Michniewicz wykorzystuje jako lustro, w którym odbija się cała ludzkość. Zatrzymuje się, patrzy na to odbicie i zastanawia się nad tym, co widzi. I to są emocje, które każdy z nas czuł i przeżywał, myśli, które mieliśmy w głowie, to nasze zadawanie pytań. Co jest wartościowe w tej książce to to, że Michniewicz nie odpowiada na te pytania sam, ale zwraca się do ekspertów i ekspertek (rozmówców jest 12, 6 mężczyzn i 6 kobiet – co z jednej strony cieszy, że autor zadbał o równowagę, z drugiej trochę irytuje, że cieszą takie rzeczy – przecież powinno to być normalne).

Wiele badań wykazało, że wystarczy spotkać się z czyjąś ekspresją mimiczną, żeby się z tą osobą emocjonalnie zsynchronizować. Przejąć jej emocje.

Mamy więc instruktora psychologii  konfliktu Jacka Wiszniowskiego, który opowiada nam o panice (kto z was kupił nadprogramowo ten papier toaletowy?), dr Maję Sawicką z Instytutu Socjologii UW, która przybliża nam uczucie strachu, dr Annę Materską-Sosnowską, politolożkę, która wprowadza nas w świat polskiej polityki ( bardzo ciekawy rozdział o tym, jak działa polityka – wartościowy zwłaszcza dla osób, które nie mają o tym zielonego pojęcia!), Piotra Stanisławskiego, dziennikarza naukowego, który opowiada nam o tym, jak działa nauka (dowiemy się też, na co uważać, żeby nie dać się zmanipulować). Dr Agata Komendant- Brodowska przedstawi świat w liczbach, o mediach opowie Kamil Dąbrowa, dr hab. Michał Łubina przybliży nam świat wschodni, prof. Elżbieta Mączyńska opowie o kryzysie, a Dominika Bychawska-Siniarska o władzy. jest też tutaj prof. dr hab. Aleksandra Przegalińska, z którą zajrzymy w przyszłość, z Piotrem Czuryłło poznamy ruch preppersów w Polsce i jego podstawowe założenia, a z prof. dr hab. Maciejem Sadowskim zgłębimy zagadnienie klimatu.

Jeśli wystarczająco długo karmi się odpowiednio przygotowaną manipulacją, dezinformacją, insynuacjami, osiągnięcie odpowiedniego poziomu emocji to tylko kwestia czasu. Droga od słów do czynów jest bardzo krótka.

Jak widzicie sami, to zdecydowanie nie jest książka tylko o pandemii. I za to właśnie lubię i cenię Tomasz Michniewicza! Można by się upierać, że książka została napisana za szybko i za wcześnie, bo wiele ze spraw o których autor pisze, już dzisiaj jest nieaktualnych, na wiele pytań, które zadaje w książce już dzisiaj znamy odpowiedź. Ale czy postawilibyśmy je sobie sami, gdyby nie ta książka? Ja wielu na pewno nie. Wielkim atutem tej książki są ci wszyscy ludzie , których warto słuchać i uczyć się od nich. Autor dorzuca swoje spostrzeżenia w pytaniach, kieruje rozmową, ale w większości oddaje pole swoim gościom. Powiedzieć, że warto przeczytać tę książkę to zdecydowanie za mało!

Przyszłość już tu jest. My się boimy jednego – pełnej utraty kontroli.

Ja w niej widzę ogromną wartość. Taką, żeby się zatrzymać, rozejrzeć wokół, dostrzec więcej i więcej zrozumieć. Dlaczego ludzie kupowali papier toaletowy, dlaczego polityka działa tak, jak działa, dlaczego się boję, na co powinnam zwracać uwagę oglądając wiadomości, jak będzie wyglądał świat po tym wszystkim. Wielkie pytania i te trochę mniejsze, ale wszystkie kształtujące świadomego człowieka. Po tej książce zaczniecie zadawać własne pytania, nie będziecie powtarzać tego, co usłyszeliście w telewizji tylko dlatego, że było w telewizji, rozszerzycie swoje spojrzenie poza czubek własnego nosa. Pandemia obnażyła wszystkie słabości naszego świata – słabości, które mogliśmy ignorować i udawać, że ich nie ma, dopóki wszystko działało. Wiecie, trochę się pośmiać z tych wariatów preppersów, ponarzekać na politykę, ale nie za bardzo, bo przecież i tak mnie w sumie nie obchodzi, kupić nowe rzeczy, dzięki którym lepiej się poczujemy. Teraz, kiedy ignorowanie i udawanie nie działa, potrzebujemy właśnie takich książek – które zbiorą wiedzę mądrzejszych od nas i przedstawią nam ją w dostępnej formie. A my wtedy po lekturze będziemy mogli zmieniać siebie, swoje podejście i świat wokół nas. I dlatego warto czytać takie książki!

Ja na pewno tę książkę sprezentuję pod choinkę kilku osobom. 

Dach nie wali się wszystkim. Więc ci, którym się nie wali, poświęcają czas na dywagacje. Ci, którym się wali, myślą głównie, jak ratować dobytek.

♦

 

 

 

Poprzedni wpis Listy od astrofizyka

Następny wpis Gambit królowej

KategoriePoza ramami

Etykietyotwarte

Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi

TAGI

agora albatros australia autyzm czarna owca czarne dla dzieci dowody na istnienie dwie siostry góry himalaizm historia insignis japonia kobiece kobiety komiks kosmos literackie marginesy medycyna Muza mózg nasza księgarnia nauka non fiction nowości obozowa otwarte podróże poznańskie premiery prószyński PWN rebis rozmowa scenariusz na grę sqn virtualo wielka litera wuj wywiad zapowiedzi Znak zysk i ska

Instagram

bardziejlubieksiazki

Bookstagram z twistem
📖recenzje
📷zdjęcia
🖱️kompozyty
♥️plakaty
🎬 filmy YT
📩bardziejlubie@gmail.com
paypal.me/bardziejlubieksiazki

Diana Chmiel
Dzisiaj na blogu czeka na Was kilka słów o tej k Dzisiaj na blogu czeka na Was kilka słów o tej książce 😊 Polecam bardzo mocno - często piszę, przy okazji książek o mózgu, że poznanie procesów, jakie w nim zachodzą, pomaga nam w funkcjonowaniu. Jest różnica między "jestem smutny" a "odczuwam smutek". Wiedza skąd to się bierze nie sprawi oczywiście, że już nie będziemy smutni - ale sprawi, że będziemy mogli pracować z emocjami, zamiast je przyjmować jako niezmienny element naszej rzeczywistości.

Siegel to świetnie tłumaczy, opowiada też o sobie i swoich pacjentach i robi to w naprawdę przyjemny sposób. Psychowzroczność to zdecydowanie coś, na co warto zwrócić uwagę! W ogóle co ciekawe, mózg rzadko traktujemy jako narząd, który można zmieniać przez ćwiczenia. A przecież można! 

Są w niej życiowe historie, jest psychologia, są konkretne przykłady, jak psychowzroczność ćwiczyć, jest bardzo dużo o mózgu, jego budowie i wpływie na nasze emocje i całe życie. Bardzo dobra rzecz i daje dużo do myślenia! Podpinam ją pod #rokzksiążkąmedyczną choć nie jest to typowo medyczna ksiażka 😉

A jak jest u Was? Jestem bardzo ciekawa - postrzegacie mózg jako coś co można zmieniać dzięki ćwiczeniom?

#bardziejlubieksiazki #psychowzroczność #danieljsiegel #danielsiegel #takczytam #igreads #bookishfeatures #readingismylife #czytaniejestfajne #booksbooksandmorebooks #brain #tv_fadingbeauty #tv_living #tv_stilllife #bookishlove #mybookishfeatures #bibliophilelife #bookstagrampolska #czytanie #czytam #ksiazka
Za chwilę widzimy się na klubie książki, a bę Za chwilę widzimy się na klubie książki, a będziemy rozmawiać o Lemie. Czytaliśmy "Solaris", ale myślę, że nie tylko ta powieść pojawi się na spotkaniu 😊

Są tu fani Lema? Albo antyfani? 😉 Ja z Lemem dopiero rozpoczynam swoją przygodę (dlatego z niecierpliwością czekam na spotkanie, bo wiem, że są wśród Was osoby, które ogarniają go lepiej!), ale od momentu kiedy mam kilka książek z okładkami @przemek.debowski to czuję wielką potrzebę posiadania ich wszystkich. One są PRZEPIĘKNE! A Lema i tak zamierzam nadrobić całego, więc czemu nie w takiej pięknie formie 😁

Piszcie! Za co Lema kochacie! Czego nie daliście rady przeczytać! Którą książkę uwielbiacie! Od czego najlepiej zacząć! Co myślicie o filmie? Po spotkaniu wpadnę i z wielką przyjemnością poczytam Wasze komentarze! 😍

@wydawnictwoliterackie
#bardziejlubieksiazki
#stanislawlem #lem #solaris #takczytam #bookishfeatures #igreaders #bibliophilelife #mybookishfeatures #bookstagramtopasja #ksiazka #readingismylife #czytaniejestfajne #ksiazki #readingismysuperpower #booksbooksandmorebooks
"Nieraz już w życiu przekonałem się, jak wiele "Nieraz już w życiu przekonałem się, jak wiele mogą zdziałać słowa. Odkryłem ich czarodziejską moc. Potrafiły nie tylko zmieniać rzeczywistość, potrafiły ją tworzyć, a w szczególnych przypadkach - nawet ją zastępować"

Dzisiaj chciałabym Was zapytać o najpiękniejszą polską powieść, jaką czytaliście! 

Za chwilę zaczynam klub książki o "Madame" Libery - sama w życiu bym jej nie przeczytała i za to kocham kluby książki! Ta historia młodego chłopaka, zafascynowanego starszą nauczycielką języka francuskiego jest genialna! Główny bohater jest prześwietną postacią, emocje przedstawione i opisane wspaniale, nie można się oderwać od czytania! Często powtarzam, że ja nie umiem docenić dobrej literatury (tak technicznie), bo się na niej nie znam. Ale czasami czuję, że czytam piękne zdania i ta książka jest cała z takich zbudowana! 

Czytaliście? Znacie? Jeśli nie, to bardzo gorąco polecam! ♥️

"- Dziękuję panu za wszystko. Zwłaszcza za zaufanie, jakim mnie pan obdarzył.
– Za to się nie dziękuje. Tego się nie zawodzi."

#bardziejlubieksiazki #madame #antonilibera #takczytam #bookstagramtopasja #igreaders #ksiazka #reading #bookishfeatures #mybookishfeatures #czytanie #bibliophile #bibliophilelife #bookblogger #bookphotography #booksbooksandmorebooks #tv_fadingbeauty #tv_stilllife #beautifulbooks
A w jakim towarzystwie Wy dzisiaj czytacie? Na YT A w jakim towarzystwie Wy dzisiaj czytacie?

Na YT pojawił się właśnie nowy film - mamy luty, a więc rządzi Król Lew! Znajdziecie w nim kilka ciekawostek i kontrowersji - o kilku wiedziałam, ale kilka naprawdę mnie zaskoczyło! 

Fajnie tak spojrzeć na bajki dorosłym okiem! I w ogóle nie spodziewałam się, że te filmy będą taką okazją do poszerzenia wiedzy. Wczoraj np. szukając pewnych informacji, skończyłam czytając o historii Kenii. Link do filmu na stories i w wyróżnionych relacjach 😊

Następna będzie 😴👸

Miłego dnia!

#bardziejlubieksiazki #takczytam #igreads #bookstagramtopasja #bookishfeatures #mybookishfeatures #photooftheday #photomanipulation #inspiremyinstagram #ig_creative #creativemobs #createeveryday #tv_living #readingismylife #readingismysuperpower #artistsoninstagram #manipulationedit
Wracacie do książek, które czytaliście kiedyś Wracacie do książek, które czytaliście kiedyś? Ja raczej tego nie robię - za dużo jest wspaniałych książek, których jeszcze nie czytałam! Ale czasami robię wyjątek - i to jeden z nich.

@wydawnictwoalbatros wznowiło właśnie w przepięknej oprawie "Trzynastą opowieść" Diane Setterfield. Czytałam ją jak miałam dwadzieścia kilka lat i pamiętałam, że  absolutnie mnie zachwyciła. Ale tak wiecie, na poważnie, miłość na zawsze! Trochę się bałam do niej teraz wracać, ale trochę jednak chciałam sprawdzić, czy dzisiaj też ją pokocham.

I tak. Przepadłam znowu! Przeczytałam w dwa dni i znowu jestem zachwycona! Kocham takie opowieści, duży wpływ na to być może ma fakt, że główna bohaterka lubi książki bardziej niż ludzi 😉 Dużo książek, antykwariat, życie przepełnione czytaniem i miłością do słowa, sławna pisarka, tajemnice z przeszłości, zagadki, emocje. To wszystko tu jest, a do tego tak pięknie napisane (i przetłumaczone przez Magdalenę Słysz), że wchodzi się w ten świat od razu i nie chce się z niego wyjść! 

I z całą pewnością mogę potwierdzić, że to jedna z piękniejszych powieści, jakie czytałam! Co zrobię - uwielbiam książki o książkach! ❤️

Przede mną jeszcze "Była sobie rzeka", a do tego na półce znalazłam jeszcze jedną powieść tej autorki - mam nadzieję, że też doczeka się tak pięknego wydania! 😍

Polecam z całego serduszka!

#bardziejlubieksiazki #trzynastaopowieść #thethirteentale #takczytam #bookstagramtopasja #igreaders #czytaniejestfajne #ksiazka #ksiazki #bookishfeatures #mybookishfeatures #tv_fadingbeauty #beautifulbooks #bookcover #okładkowasroka #czytanie #dianesetterfield #booksbooksandmorebooks
Powinnam chyba jakoś oznaczać książki, któryc Powinnam chyba jakoś oznaczać książki, których nie polecam, bo zawsze jednak pojawiają się te, które polecam. Tym razem jest inaczej. 

W tym roku czytamy razem książki medyczne (akcja z @literatura_osobliwej ), a ja dzisiaj opowiem Wam o książce “Historia medycyny dla każdego”. Zazwyczaj trafiam. Wiem, co lubię i rzadko się mylę. Ale raz na jakiś czas pojawia się wpadka. Zazwyczaj porzucam takie książki, ale czasami, tylko czasami muszę o takiej napisać. I to jest ten przypadek. Bo bardzo się na nią cieszyłam. Bo czekałam na taką książkę z historii medycyny. I widzę jej plusy. Ale to, co tam się zadziało, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.

To pierwsza książka z historii medycyny jaką przeczytałam, z taką ilością cytatów z Biblii i Jana Pawła II. To pierwsza książka od bardzo dawna, którą czytałam na przemian z podniesioną jedną brwią albo ze zmarszczonymi brwiami. Książka, której lekturę musiałam przerywać, żeby się upewnić czy na pewno dobrze rozumiem to, co czytam.

Bo autor rozważa 10 przykazań pod względem medycznym. Jest cały rozdział o Chrystusie i o tym, jakim był lekarzem. Jest cały rozdział zatytułowany Święci, o których lekarz wiedzieć powinien. Biblia jest opisana jako rzecz chroniąca od depresji, desperacji i samobójstwa oraz jako środek terapeutyczny o wielkich możliwościach. Autor traktuje historię medycyny jako drogę kształcenia, ale tego jedynego słusznego - chrześcijańskiego. I to w radykalnym wydaniu, w którym aborcja i eutanazja są morderstwem, praca w niedzielę doprowadzi nas do choroby psychicznej, a wiara nadaje sens cierpieniu. Do tego człowiek musi wierzyć w Boga, żeby wyzdrowieć, a wierzący lekarz jest lepszym lekarzem. Aha, i medycyna nie jest nauką.

Na blogu zostawiam Wam więcej takich perełek. Ale piszę też o tym, dlaczego nie wyrzucę tej książki przez okno! No powiem Wam, że rzadko taka lektura mi się zdarza, oj rzadko!

#rokzksiążkąmedyczną
#bardziejlubieksiazki #czytanie #czytam #igreads #bookstagramtopasja #niepolecam #readingismylife #bookshelves #bookishfeatures #historiamedycyny #historiamedycynydlakazdego #
Dzisiaj #instawtorek pod hasłem "nie wyszło". Ma Dzisiaj #instawtorek pod hasłem "nie wyszło". Mam dla Was zagadkę:

- Ile mam zdjęć, na których upuszczam książki?
- Ile filiżanek stłukłam robiąc chlupane zdjęcia?
- Na ilu zdjęciach miałam wyjść jak romantyczna śpiąca królewna, ale wychodziłam jak trup?
- Ile flatlayów porzuciłam po drodze, bo u kogoś minimalizm się sprawdza, a u mnie nie?
- Ile mam śmiesznych i głupich zdjęć, bo w końcu robienie zdjęć to zabawa? 😁
- Ile mam serii prawie takich samych zdjęć, które były robione do momentu, aż byłam zadowolona?

Ten temat nie do końca mi leży, bo trochę się czuję, jakbym musiała udowadniać, że nie wszystko mi wychodzi. Poza tym nie widzę sensu wrzucania rzeczy, które nie wyszły. Po co? Chcę wrzucać zdjęcia, które wyszły! Rozumiem koncept pokazywania, że każdy jest tylko człowiekiem, ale może dlatego, że moje konto nigdy nie było idealne, nie czuję potrzeby podkreślania tej nieidealnosci😁

Ale pomyślałam, że to doskonała okazja, żeby coś przypomnieć. A w zasadzie dwie rzeczy:

- Jak coś zrobiliście, to to zrobiliście, a nie wyszło. Samo nic nie wyjdzie! Chwalcie się, doceniajcie swoją pracę, a jeśli chcecie skomplementować kogoś, też napiszcie "Ale super zrobiłeś" zamiast "Ale super wyszło". Różnica jest kolosalna! Zróbcie eksperyment, zacznijcie tak mówić!

- Ostatnie zdjęcie w karuzeli to przykład na to, że u mnie jedno zdjęcie na IG często wiąże się z dużą ilością zdjęć na karcie. Kocham to, jakie możliwości daje robienie zdjęć bez kliszy 😁 Czasami się zdarza, że zrobię zdjęcie w 3 minuty, ale najczęściej jest to dużo różnych prób i kombinacji, żebyście Wy mogli zobaczyć tę ostateczną wersję! 

Jestem bardzo ciekawa, co Wy myślicie o  tym wszystkim!

@kobiecafotoszkola #bardziejlubieksiazki #instawtorek_kfs #dziewczynykfs #niewyszło #bookblogger #bookstagramtopasja #igreads
Zaczynam dobierać lekturę pod puzzle 🤣 W tym Zaczynam dobierać lekturę pod puzzle 🤣 W tym miesiącu oglądamy Króla Lwa, więc musiałam ułożyć te przepiękne puzzle z @puzzlepremiumpl ❤️ Nie było łatwo, ale efekt końcowy jest obłędny! A książka Evy Meijer "Języki zwierząt" pasuje idealnie 😁 Napisałam o niej na blogu więcej, więc zajrzyjcie! 

Autorkę możecie pamiętać z książki "Dom ptaków". To była powieść, a "Języki" to książka popularnonaukowa - z jednej strony jest bardzo ciekawostkowa, a drugiej pełna konkretnej wiedzy i nauki. Czytałam ją powoli, bo zmusza do refleksji, otwiera całkiem sporo szufladek w głowie. Jeśli lubicie czytać o zwierzętach - pokochacie tę książkę!

Na stories zostawiam link 🐈‍⬛🐇🦓🦅

@wydawnictwo_marginesy #bardziejlubieksiazki #językizwierząt #flatlaypoland #flatlaybooks #evameijer #puzzlemania #puzzletime #puzzleaddict #bookishfeatures #bookstagramtopasja #thelionking #króllew #takczytam #czytaniejestfajne #booksbooksandmorebooks #readingismylife #readingismysuperpower #ksiazka
Wczoraj kompozyt, dzisiaj zdjęcie prosto z aparat Wczoraj kompozyt, dzisiaj zdjęcie prosto z aparatu ♥️ Na YT już czeka na Was film o tym, jak i dlaczego kochamy. Opowiadam w nim o 11 książkach o miłości - tyle tych "moich", czyli popularnonaukowych. 

Czytanie o miłości nie musi być czytaniem romansów. Książki popularnonaukowe i reporraże mają w tyle względzie tyyyyle do zaoferowania!

Wpadnijcie obejrzeć/posłuchać i zostawcie serduszko i łapkę w górach w ramach walentynkowej miłości 😍

Wczoraj pisaliście o ukochanych swoich książkach, a dzisiaj pogadajmy o najlepszych książkach o miłości, jakie czytaliście! (Mogą być romanse 😁)

Cudownego dnia! ♥️

#bardziejlubieksiazki #mybookishfeatures #bookblogger #bookishart #bookphotography #bibliophilelife #tv_fadingbeauty #tv_living #tv_stilllife #tv_neatly #bookishheart #igreaders #ig_creative #simpleandstill #cozyvibes #bookstagramtopasja
Load More... Follow on Instagram

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Archiwa

PATRONATY

Tracks WordPress Theme by Compete Themes.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.
Przeczytaj poprzedni wpis:
Listy od astrofizyka

Neil deGrasse Tyson || Tłumaczenie Jakub Radzimiński O Neilu deGrasse Tysonie pisałam już wielokrotnie, ale…

Zamknij