Przejdź do zawartości

Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi

o książkach, które lubię bardziej niż ludzi

  • Strona główna
  • Info
    • O mnie
    • Moje teksty
    • Odwiedzam
    • Patronaty
    • Współpraca
  • Książki
    • 5 książek, które…
    • Australia
    • Biografie
    • Dla dzieci i młodzieży
    • Góry
    • Komiksy
    • Kosmiczne
    • Kryminały/Thrillery
    • Mordercy
    • Obozowa
    • Podróżnicza
    • Popularnonaukowa
    • Poradniki
    • Powieści inne
    • Poza ramami
    • Reportaże
  • Rozmowy
  • Inne
    • Gry
    • Śladami książek
    • Nie o książkach
    • Zdjęcia
  • Wyślij książkę
  • Plakaty
  • Do pobrania
    • Do pobrania
  • Polityka cookies
Poza ramami

Harald. czterdzieści lat na Spitsbergenie

Od kiedy pamiętam fascynowali mnie samotnicy, buntownicy i ludzie, którzy mieli odwagę żyć według własnych zasad. Pisałam już o tym trochę przy okazji książki Ostatni pustelnik, więc jeśli jesteście ciekawi między innymi tego, skąd wzięła się nazwa bloga, wpadnijcie do tamtego wpisu. Z powodu tej fascynacji nie mogłam odpuścić książki o Haraldzie – człowieku, który mieszkał przez czterdzieści lat na Spitsbergenie sam.

To postać niezwykle ciekawa, a jednocześnie nie mogłam wyrzucić z głowy myśli, że przecież to taki zwykły człowiek. I zachwycił mnie ten fakt, że książka jest o zwykłym człowieku. Co to znaczy zwykły, zapytacie. Mam wrażenie, że jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że jeśli książka jest o jednym człowieku, to jest on wielki, wybitny, jest postacią historyczną, kimś, kto zapisał się w historii, coś wynalazł, napisał wspaniałe dzieło i tak dalej… Wydaje nam się, że bohater książki musi być wyjątkowy. Często zapominamy, że wyjątkowość czasami nie tkwi w osiągnięciach człowieka, ale w nim samym. I to Birger Amundsen doskonale w tej książce pokazuje.

Bo z jednej strony Harald jest człowiekiem niczym się nie wyróżniającym. Kimś, kto miał marzenia, ale kogo los rzucił w inną stronę świata. Kimś kto się nie poddaje, próbuje ułożyć swoje życie najlepiej jak umie, według swoich zasad. Brzmi znajomo, prawda? Każdy z nas to przecież robi. Wyróżnia jednak Haralda bardzo określona wizja jego życia, bezkompromisowość w sięganiu po to, czego chce, konsekwentna realizacja i coś, co niepokoi społeczeństwo jako takie – brak potrzeby kontaktu z innymi ludźmi. Zresztą może nie całkiem brak – Harald w swojej traperskiej chacie przyjmował (jak przeczytamy na okładce) agentów KGB, norweską królową i światowej sławy pianistę, wpadali inni myśliwi, a sam Harald jeździł raz na jakiś czas do miasta. To nie tak, że Harald przez 40 lat nie spotkał ani jednego żywego człowieka. Ale ciągle nie mieści nam się w głowie, jak ktoś z własnej woli chciałby zamieszkać na odludziu i spotykać się z kilkoma ludźmi na rok.

Ale czy na pewno nam się nie mieści? Czy może jednak trochę zazdrościmy? 

Birger Amundsen, autor tej książki przyjaźni się z Haraldem. Myślę, że w innym wypadku taka książka nigdy by nie powstała. I jest wdzięczna autorowi, że opowiedział o Haraldzie i pozwolił nam go poznać. To opowieść o jego życiu – co się działo przed Spitsbergenem, kim w ogóle Harald jest, jak to się stało, że zamiast planowanego roku spędził na Spitsbergenie 40 lat. Poznamy ogólny zarys jego życia, ale to szczegóły w tej opowieści są najważniejsze. Drobnostki, niuanse, detale. Jakiś zgryźliwy komentarz, opinia wypowiedziana nad kubkiem niedobrej kawy, przeterminowane ciastko. Uporządkowanie w papierach, jednego dnia gościnność, innego jej brak. Obserwujemy Haralda z bardzo bliska i na co dzień. Paradoksalnie dzięki temu to już nie jest opowieść tylko o Haraldzie – Amundsen zdziera w ten sposób romantyczną otoczkę życia na Północy. Bo tak, brzmi to bardzo porywająco, rzucić wszystko i ruszyć przed siebie, nie musieć liczyć się z nikim i niczym (to nie do końca prawda, bo jednak prawo sięga wszędzie). Ale potem przychodzi proza życia – jedzenie trzeba sobie upolować (i wiedzieć, co z tym upolowanym zwierzęciem dalej zrobić), myśleć o zapasach i jedzenia i wody, jest zimno, pod domem kręcą się niedźwiedzie,  kontakt z ludźmi jest ograniczony, a w nagłych wypadkach jesteś zdany sam na siebie. Już nie brzmi tak romantycznie prawda?

Autor osadza też Haralda bardzo mocno w przestrzeni, w której żyje. Opowiada o Spitsbergenie, o jego historii, o wcześniejszych wyprawach, ale też o współczesności, o burmistrzach, o polityce, o tym, jak Harald był i jest postrzegany. Pokazuje jego drogę od wroga publicznego do znaku rozpoznawczego regionu i kogoś, kim można się chwalić. I ta część książki jest tak samo fascynująca co Harald. Zresztą Birger Amundsen jest autorem i redaktorem dwunastu książek o Spitsbergenie- i to da się odczuć w tej opowieści. Mam nadzieję, że będziemy mogli przeczytać po polsku coś jeszcze jego autorstwa.

Cenię takie książki, bo są proste i szczere. Opowiadają o świecie, który jest w jakiś sposób znajomy, choć tak bardzo inny, od tego co mamy na co dzień (no chyba, że ktoś z Was mieszka na Północy). Bo pokazują prawdziwych ludzi, ze swoimi zaletami i wadami, takich, którzy być może nie zrobili czegoś wybitnego, ale ostatecznie zrobili coś najważniejszego – przeżyli życie po swojemu. Adam Wajrak na okładce napisał, że epoka Haralda dobiegła kresu. Pewnie tak jest, bo teraz człowiekowi coraz trudniej ukryć się przed światem nawet w najdalszych zakątkach. Spitsbergen się zmienia, zmienia się cały świat i tym bardziej warto poznawać takie historie i ludzi, którzy przypominają nam o tym, co najważniejsze.

I tak zwyczajnie po ludzku Haralda bardzo polubiłam.

 

♦

 

Poprzedni wpis Do wydania #1: The Strange Library

Następny wpis I (nie) żyli długo i szczęśliwie

KategoriePoza ramami

Etykietyczarne północ spitsbergen

Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi

TAGI

agora albatros australia autyzm czarna owca czarne dla dzieci dowody na istnienie dwie siostry góry himalaizm historia insignis japonia kobiece kobiety komiks kosmos literackie marginesy medycyna Muza mózg nasza księgarnia nauka non fiction nowości obozowa otwarte podróże poznańskie premiery prószyński PWN rebis rozmowa scenariusz na grę sqn virtualo wielka litera wuj wywiad zapowiedzi Znak zysk i ska

Instagram

bardziejlubieksiazki

Bookstagram z twistem
📖recenzje
📷zdjęcia
🖱️kompozyty
♥️plakaty
🎬 filmy YT
📩bardziejlubie@gmail.com
paypal.me/bardziejlubieksiazki

Diana Chmiel
Za chwilę widzimy się na klubie książki, a bę Za chwilę widzimy się na klubie książki, a będziemy rozmawiać o Lemie. Czytaliśmy "Solaris", ale myślę, że nie tylko ta powieść pojawi się na spotkaniu 😊

Są tu fani Lema? Albo antyfani? 😉 Ja z Lemem dopiero rozpoczynam swoją przygodę (dlatego z niecierpliwością czekam na spotkanie, bo wiem, że są wśród Was osoby, które ogarniają go lepiej!), ale od momentu kiedy mam kilka książek z okładkami @przemek.debowski to czuję wielką potrzebę posiadania ich wszystkich. One są PRZEPIĘKNE! A Lema i tak zamierzam nadrobić całego, więc czemu nie w takiej pięknie formie 😁

Piszcie! Za co Lema kochacie! Czego nie daliście rady przeczytać! Którą książkę uwielbiacie! Od czego najlepiej zacząć! Co myślicie o filmie? Po spotkaniu wpadnę i z wielką przyjemnością poczytam Wasze komentarze! 😍

@wydawnictwoliterackie
#bardziejlubieksiazki
#stanislawlem #lem #solaris #takczytam #bookishfeatures #igreaders #bibliophilelife #mybookishfeatures #bookstagramtopasja #ksiazka #readingismylife #czytaniejestfajne #ksiazki #readingismysuperpower #booksbooksandmorebooks
"Nieraz już w życiu przekonałem się, jak wiele "Nieraz już w życiu przekonałem się, jak wiele mogą zdziałać słowa. Odkryłem ich czarodziejską moc. Potrafiły nie tylko zmieniać rzeczywistość, potrafiły ją tworzyć, a w szczególnych przypadkach - nawet ją zastępować"

Dzisiaj chciałabym Was zapytać o najpiękniejszą polską powieść, jaką czytaliście! 

Za chwilę zaczynam klub książki o "Madame" Libery - sama w życiu bym jej nie przeczytała i za to kocham kluby książki! Ta historia młodego chłopaka, zafascynowanego starszą nauczycielką języka francuskiego jest genialna! Główny bohater jest prześwietną postacią, emocje przedstawione i opisane wspaniale, nie można się oderwać od czytania! Często powtarzam, że ja nie umiem docenić dobrej literatury (tak technicznie), bo się na niej nie znam. Ale czasami czuję, że czytam piękne zdania i ta książka jest cała z takich zbudowana! 

Czytaliście? Znacie? Jeśli nie, to bardzo gorąco polecam! ♥️

"- Dziękuję panu za wszystko. Zwłaszcza za zaufanie, jakim mnie pan obdarzył.
– Za to się nie dziękuje. Tego się nie zawodzi."

#bardziejlubieksiazki #madame #antonilibera #takczytam #bookstagramtopasja #igreaders #ksiazka #reading #bookishfeatures #mybookishfeatures #czytanie #bibliophile #bibliophilelife #bookblogger #bookphotography #booksbooksandmorebooks #tv_fadingbeauty #tv_stilllife #beautifulbooks
A w jakim towarzystwie Wy dzisiaj czytacie? Na YT A w jakim towarzystwie Wy dzisiaj czytacie?

Na YT pojawił się właśnie nowy film - mamy luty, a więc rządzi Król Lew! Znajdziecie w nim kilka ciekawostek i kontrowersji - o kilku wiedziałam, ale kilka naprawdę mnie zaskoczyło! 

Fajnie tak spojrzeć na bajki dorosłym okiem! I w ogóle nie spodziewałam się, że te filmy będą taką okazją do poszerzenia wiedzy. Wczoraj np. szukając pewnych informacji, skończyłam czytając o historii Kenii. Link do filmu na stories i w wyróżnionych relacjach 😊

Następna będzie 😴👸

Miłego dnia!

#bardziejlubieksiazki #takczytam #igreads #bookstagramtopasja #bookishfeatures #mybookishfeatures #photooftheday #photomanipulation #inspiremyinstagram #ig_creative #creativemobs #createeveryday #tv_living #readingismylife #readingismysuperpower #artistsoninstagram #manipulationedit
Wracacie do książek, które czytaliście kiedyś Wracacie do książek, które czytaliście kiedyś? Ja raczej tego nie robię - za dużo jest wspaniałych książek, których jeszcze nie czytałam! Ale czasami robię wyjątek - i to jeden z nich.

@wydawnictwoalbatros wznowiło właśnie w przepięknej oprawie "Trzynastą opowieść" Diane Setterfield. Czytałam ją jak miałam dwadzieścia kilka lat i pamiętałam, że  absolutnie mnie zachwyciła. Ale tak wiecie, na poważnie, miłość na zawsze! Trochę się bałam do niej teraz wracać, ale trochę jednak chciałam sprawdzić, czy dzisiaj też ją pokocham.

I tak. Przepadłam znowu! Przeczytałam w dwa dni i znowu jestem zachwycona! Kocham takie opowieści, duży wpływ na to być może ma fakt, że główna bohaterka lubi książki bardziej niż ludzi 😉 Dużo książek, antykwariat, życie przepełnione czytaniem i miłością do słowa, sławna pisarka, tajemnice z przeszłości, zagadki, emocje. To wszystko tu jest, a do tego tak pięknie napisane (i przetłumaczone przez Magdalenę Słysz), że wchodzi się w ten świat od razu i nie chce się z niego wyjść! 

I z całą pewnością mogę potwierdzić, że to jedna z piękniejszych powieści, jakie czytałam! Co zrobię - uwielbiam książki o książkach! ❤️

Przede mną jeszcze "Była sobie rzeka", a do tego na półce znalazłam jeszcze jedną powieść tej autorki - mam nadzieję, że też doczeka się tak pięknego wydania! 😍

Polecam z całego serduszka!

#bardziejlubieksiazki #trzynastaopowieść #thethirteentale #takczytam #bookstagramtopasja #igreaders #czytaniejestfajne #ksiazka #ksiazki #bookishfeatures #mybookishfeatures #tv_fadingbeauty #beautifulbooks #bookcover #okładkowasroka #czytanie #dianesetterfield #booksbooksandmorebooks
Powinnam chyba jakoś oznaczać książki, któryc Powinnam chyba jakoś oznaczać książki, których nie polecam, bo zawsze jednak pojawiają się te, które polecam. Tym razem jest inaczej. 

W tym roku czytamy razem książki medyczne (akcja z @literatura_osobliwej ), a ja dzisiaj opowiem Wam o książce “Historia medycyny dla każdego”. Zazwyczaj trafiam. Wiem, co lubię i rzadko się mylę. Ale raz na jakiś czas pojawia się wpadka. Zazwyczaj porzucam takie książki, ale czasami, tylko czasami muszę o takiej napisać. I to jest ten przypadek. Bo bardzo się na nią cieszyłam. Bo czekałam na taką książkę z historii medycyny. I widzę jej plusy. Ale to, co tam się zadziało, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.

To pierwsza książka z historii medycyny jaką przeczytałam, z taką ilością cytatów z Biblii i Jana Pawła II. To pierwsza książka od bardzo dawna, którą czytałam na przemian z podniesioną jedną brwią albo ze zmarszczonymi brwiami. Książka, której lekturę musiałam przerywać, żeby się upewnić czy na pewno dobrze rozumiem to, co czytam.

Bo autor rozważa 10 przykazań pod względem medycznym. Jest cały rozdział o Chrystusie i o tym, jakim był lekarzem. Jest cały rozdział zatytułowany Święci, o których lekarz wiedzieć powinien. Biblia jest opisana jako rzecz chroniąca od depresji, desperacji i samobójstwa oraz jako środek terapeutyczny o wielkich możliwościach. Autor traktuje historię medycyny jako drogę kształcenia, ale tego jedynego słusznego - chrześcijańskiego. I to w radykalnym wydaniu, w którym aborcja i eutanazja są morderstwem, praca w niedzielę doprowadzi nas do choroby psychicznej, a wiara nadaje sens cierpieniu. Do tego człowiek musi wierzyć w Boga, żeby wyzdrowieć, a wierzący lekarz jest lepszym lekarzem. Aha, i medycyna nie jest nauką.

Na blogu zostawiam Wam więcej takich perełek. Ale piszę też o tym, dlaczego nie wyrzucę tej książki przez okno! No powiem Wam, że rzadko taka lektura mi się zdarza, oj rzadko!

#rokzksiążkąmedyczną
#bardziejlubieksiazki #czytanie #czytam #igreads #bookstagramtopasja #niepolecam #readingismylife #bookshelves #bookishfeatures #historiamedycyny #historiamedycynydlakazdego #
Dzisiaj #instawtorek pod hasłem "nie wyszło". Ma Dzisiaj #instawtorek pod hasłem "nie wyszło". Mam dla Was zagadkę:

- Ile mam zdjęć, na których upuszczam książki?
- Ile filiżanek stłukłam robiąc chlupane zdjęcia?
- Na ilu zdjęciach miałam wyjść jak romantyczna śpiąca królewna, ale wychodziłam jak trup?
- Ile flatlayów porzuciłam po drodze, bo u kogoś minimalizm się sprawdza, a u mnie nie?
- Ile mam śmiesznych i głupich zdjęć, bo w końcu robienie zdjęć to zabawa? 😁
- Ile mam serii prawie takich samych zdjęć, które były robione do momentu, aż byłam zadowolona?

Ten temat nie do końca mi leży, bo trochę się czuję, jakbym musiała udowadniać, że nie wszystko mi wychodzi. Poza tym nie widzę sensu wrzucania rzeczy, które nie wyszły. Po co? Chcę wrzucać zdjęcia, które wyszły! Rozumiem koncept pokazywania, że każdy jest tylko człowiekiem, ale może dlatego, że moje konto nigdy nie było idealne, nie czuję potrzeby podkreślania tej nieidealnosci😁

Ale pomyślałam, że to doskonała okazja, żeby coś przypomnieć. A w zasadzie dwie rzeczy:

- Jak coś zrobiliście, to to zrobiliście, a nie wyszło. Samo nic nie wyjdzie! Chwalcie się, doceniajcie swoją pracę, a jeśli chcecie skomplementować kogoś, też napiszcie "Ale super zrobiłeś" zamiast "Ale super wyszło". Różnica jest kolosalna! Zróbcie eksperyment, zacznijcie tak mówić!

- Ostatnie zdjęcie w karuzeli to przykład na to, że u mnie jedno zdjęcie na IG często wiąże się z dużą ilością zdjęć na karcie. Kocham to, jakie możliwości daje robienie zdjęć bez kliszy 😁 Czasami się zdarza, że zrobię zdjęcie w 3 minuty, ale najczęściej jest to dużo różnych prób i kombinacji, żebyście Wy mogli zobaczyć tę ostateczną wersję! 

Jestem bardzo ciekawa, co Wy myślicie o  tym wszystkim!

@kobiecafotoszkola #bardziejlubieksiazki #instawtorek_kfs #dziewczynykfs #niewyszło #bookblogger #bookstagramtopasja #igreads
Zaczynam dobierać lekturę pod puzzle 🤣 W tym Zaczynam dobierać lekturę pod puzzle 🤣 W tym miesiącu oglądamy Króla Lwa, więc musiałam ułożyć te przepiękne puzzle z @puzzlepremiumpl ❤️ Nie było łatwo, ale efekt końcowy jest obłędny! A książka Evy Meijer "Języki zwierząt" pasuje idealnie 😁 Napisałam o niej na blogu więcej, więc zajrzyjcie! 

Autorkę możecie pamiętać z książki "Dom ptaków". To była powieść, a "Języki" to książka popularnonaukowa - z jednej strony jest bardzo ciekawostkowa, a drugiej pełna konkretnej wiedzy i nauki. Czytałam ją powoli, bo zmusza do refleksji, otwiera całkiem sporo szufladek w głowie. Jeśli lubicie czytać o zwierzętach - pokochacie tę książkę!

Na stories zostawiam link 🐈‍⬛🐇🦓🦅

@wydawnictwo_marginesy #bardziejlubieksiazki #językizwierząt #flatlaypoland #flatlaybooks #evameijer #puzzlemania #puzzletime #puzzleaddict #bookishfeatures #bookstagramtopasja #thelionking #króllew #takczytam #czytaniejestfajne #booksbooksandmorebooks #readingismylife #readingismysuperpower #ksiazka
Wczoraj kompozyt, dzisiaj zdjęcie prosto z aparat Wczoraj kompozyt, dzisiaj zdjęcie prosto z aparatu ♥️ Na YT już czeka na Was film o tym, jak i dlaczego kochamy. Opowiadam w nim o 11 książkach o miłości - tyle tych "moich", czyli popularnonaukowych. 

Czytanie o miłości nie musi być czytaniem romansów. Książki popularnonaukowe i reporraże mają w tyle względzie tyyyyle do zaoferowania!

Wpadnijcie obejrzeć/posłuchać i zostawcie serduszko i łapkę w górach w ramach walentynkowej miłości 😍

Wczoraj pisaliście o ukochanych swoich książkach, a dzisiaj pogadajmy o najlepszych książkach o miłości, jakie czytaliście! (Mogą być romanse 😁)

Cudownego dnia! ♥️

#bardziejlubieksiazki #mybookishfeatures #bookblogger #bookishart #bookphotography #bibliophilelife #tv_fadingbeauty #tv_living #tv_stilllife #tv_neatly #bookishheart #igreaders #ig_creative #simpleandstill #cozyvibes #bookstagramtopasja
Zrobiłam! Jutro rano będzie na YT film o książ Zrobiłam! Jutro rano będzie na YT film o książkach o miłości! Ale pewnie nie do końca takich, jakich się spodziewacie 😁 A dzisiaj z tej okazji stosik książek i mnóstwo miłości! 😊Bo dawno też nie było kompozytu. 

Wpiszecie w komentarzu tytuł swojej ukochanej książki? 😍

Moja lista byłaby długa, ale trzy pierwsze tytuły, które przychodzą mi do głowy to:

- Winnetou
- Życie to jednak strata jest
- Pięć lat kacetu

#bardziejlubieksiazki #photooftheday #photomanipulation #bookishart #ig_creative #mybookishfeatures #mybookfeatures #igerspoland #igcreative_editz #affinity #lovebooks #lovereading #booksbooksandmorebooks #loveislove #creativemobs #createeveryday #tv_fadingbeauty #tv_stilllife
Load More... Follow on Instagram

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Archiwa

PATRONATY

Tracks WordPress Theme by Compete Themes.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.
Przeczytaj poprzedni wpis:
Do wydania #1: The Strange Library

All I did was go to the library to borrow some books. Ponieważ jestem mistrzem…

Zamknij