komentarzy 9

  1. 3 listopada 2015

    Zawsze lubiłem oglądać na Discovery i innych takich programy poświęcone komandosom i ich szkoleniom. Była w tym jakaś fascynacja tym, jak człowiek potrafi przekraczać siebie. Zdaję sobie sprawę, że przynależność od najlepszych służb wymaga też inteligencji, ale i tak duży dyskomfort budzi we mnie to, że jednym z głównych celów, do których są szkoleni jest zabijanie. Jest to nieodzownie wpisane w ten “zawód”.

    • 3 listopada 2015

      Dokładnie taka sama fascynacja mnie pcha do takich książek 🙂

  2. 9 listopada 2015

    Raczej rzadko sięgam po tego typu tytuły, jednak ta powieść bardzo mnie ciekawi, a zwłaszcza te paski, które zakrywają zdania. Mam nadzieję, że uda mi się ją w najbliższym czasie zdobyć i przeczytać 🙂

  3. Oh no, it's Megan
    9 listopada 2015

    Zaciekawiła mnie ta recenzja. Lubię czytać o ludziach, którzy swoim życiem pokazali, że bycie bohaterem to nie tylko gloria ale i przede wszystkim poświęcenie. Jak się odkopię z czytelniczego dołka, na pewno sięgnę po tę książkę 🙂

    Pozdrawiam,

    • 9 listopada 2015

      Ja też uwielbiam takie historie 🙂 Dlatego “Zwykły bohater” tak bardzo mnie zakoczył, pozytywnie 🙂

  4. Magdalena Zając
    10 listopada 2015

    Ta książka może być ciekawa i może mi się spodobać. 🙂

Brak możliwości komentowania.