komentarzy 5

  1. 16 lutego 2016

    Kiedyś przyszedł do nas do radia himalaista, kazałam zadać prowadzącym pytanie o sprawy sanitarne (bo przecież to pytanie, który każdy chce zadać, ale się wstydzi).

    • 17 lutego 2016

      I co odpowiedział? Mówił o pierwszej rzeczy, której uczy się himalaista w górach wysokich? 😉

      • 17 lutego 2016

        Mówił o szczegółach załatwiania się. Nie chcę być już himalaistą.

      • 17 lutego 2016

        Mi zawsze wystarczy czytanie o -40 stopniowym mrozie, 160-km prędkości wiatru i kilometrowych pionowych ścianach. Aspekty higieniczne, spania, w ogóle funkcjonowania w takich warunkach wypieram z głowy 😀 Podziwiam ich przeogromnie!

      • 18 lutego 2016

        W jednej z ojcowskich książek o górach czytałem, że pierwszą zasadą do nauczenia w takich warunkach jest podział stron namiotu – która służy do załatwiania potrzeb, a która do nabierania śniegu do stopienia na wodę.

Brak możliwości komentowania.