Rok temu po raz pierwszy wzięłam udział w Share Week, akcji zorganizowanej przez Andrzeja Tucholskiego. Podoba mi się pomysł polecania wartościowych miejsc w sieci, które sami odwiedzamy i chętnie podzielę się z Wami swoimi typami. Mam wrażenie, że co roku będzie trudniej – nie chciałabym się powtarzać, bo właściwie wszystkie blogi polecane rok temu w dalszym ciągu są moimi ulubionymi i z przyjemnością je odwiedzam. Więc jak już zajrzycie do tegorocznych, zobaczcie też, co znalazło się w top 10 w 2018 roku.
Andrzejowi w formularzu trzeba wysłać trzy najlepsze bogi, ale ja u siebie rozszerzam listę do top 10 🙂 A jeśli Ty chcesz wziąć udział i zagłosować na swoje ulubione blogi, musisz zrobić trzy rzeczy:
– napisać tekst u siebie na blogu (możesz wymienić dowolną ilość blogów)
– wkleić link do niego pod tym postem na blogu Andrzeja Tucholskiego
– uzupełnić formularz pod postem Andrzeja (możesz podać tylko 3 blogi!)
Akcja trwa od 18 marca do 31 marca.
Pamiętajcie! Żeby Wasze głosy były ważne musicie zrobić tak: Publikujesz na swoim blogu notkę, w której polecasz blogerów, których lubisz. Link do niej wklejasz w komentarzu pod wpisem u Andrzeja na blogu. Link do niej (oraz polecane adresy) podajesz też w formularzu.
A do książkowych blogerów mam prośbę – bierzcie udział na potęgę i może zróbcie to lepiej niż ja, polecając więcej blogów o książkach i skupionych wokół literatury. Przejrzałam wyniki Share Week z wcześniejszych lat i bardzo mało jest tam takich blogów. Fajnie byłoby dorzucić swoją cegiełkę, by to zmienić. A to się wszyscy zdziwią, jak w zestawieniu najpopularniejszych blogów pojawi się kilka książkowych!
♦♦♦
Moje typy na 2019 to:
Wild.rocks – Ola jest niesamowita! Kreatywne zdjęcia na Instagramie zawsze mnie inspirują. Podziwiam i cały czas się od niej uczę! A do tego na dodatek dzieli się swoją wiedzą na temat tego, jak działa Instagram, czyli czymś, czego w życiu nie chciałoby mi się uczyć samemu. Jeżeli zaczynacie swoją przygodę z Instagramem albo chcecie ulepszyć swoje konto, to musicie znać Olę!
Bibliofilem.być – Marta pisze o książkach. Jej teksty czyta się świetnie i choć nie zawsze zgrywamy się z lekturami, mamy wiele wspólnych tematów (kosmos!). Ale w zasadzie powinnam tutaj polecić kanał Marty na YT Pomigane. Muszę przyznać, że to chyba zaimponowało mi bardziej. Bo wiecie, Marta jest głucha. I wpadła na pomysł, że będzie nagrywała vlogi o świecie głuchych. Pomysł pierwsza klasa, wykonanie też, a wartość dodana jest kosmiczna (!). Ja osobiście o głuchych nie wiedziałam nic, a Marta pokazuje mi cały nowy świat! Warto znać!
Pani swojego czasu – To zestawienie nie mogło się obyć bez Oli Budzyńskiej. Ola uczy zarządzać czasem. To wersja oficjalna. W tej nieoficjalnej rzeczy, których uczy Ola jest dużo więcej. Jej webinary przechodzą do historii, a energia, jaką wydziela przedostaje się do ciebie nawet przez ekran telefonu. W życiu trzeba się otaczać właśnie takimi ludźmi, nawet wirtualnie. I cały czas się łudzę, że jakoś tak kroczek po kroczku nauczę się zarządzać swoim czasem.
Doktor Ania – Cóż, mogłabym krótko napisać, że to ta pani spowodowała, że zaczęłam czytać etykietki na spożywczych produktach. To zadziwiające jak osoba z internetów może wpłynąć na twoje życie. Warto śledzić na Instagramie, można uporządkować sobie nie tylko nawyki żywieniowe, ale również głowę, emocje i całe życie.
Dama gier – W tym roku Dama obchodzi swoje drugie urodziny, a już jest bardzo ważnym miejscem dla wszystkich fanów gier, głownie planszowych. Miałam przyjemność przez chwilę współpracować z Sylwią – piszę w czasie przeszłym, bo jestem miękką bułą i nie mam czasu napisać niczego nowego. Ale mam nadzieję, że będą na mnie dzielnie czekać <3 Jeśli tylko interesuje Was growa tematyka – to miejsce musicie znać.
Slavic book – Wiktoria zrobiła coś, na co sama miałam ochotę – założyła bloga o książkach z motywami słowiańskimi. Kiedyś pisałam, że ekscytujemy się obcą mitologią, a o swojej wiemy bardzo niewiele. Ja też niestety zaliczam się do tego grona. Nie miałam też pojęcia, że jest tyle książek opartych o słowiańskie elementy. To jeden z tych blogów, do których zaglądam bardzo regularnie.
Krytycznym okiem – To chyba najlepszy blog książkowy pod względem merytorycznym, jaki znam. Jeśli chcecie pisać o książkach, powinniście czytać Jarka. Bo choć możecie pisać całkiem inaczej (tak jak ja), to mimo wszystko przez samą lekturę jego tekstów uczycie się, jak pisać i na co zwracać uwagę przy lekturze książki.
Książki na ostro – idąc tym tropem zachęcam również do zaglądania do Pauliny Małochleb, krytyczki i badaczki literatury. Miałam przyjemność wysłuchać jej wykładu na Literackiej Stolicy. Raczej nie planuję zostać profesjonalnym krytykiem książek, ale to nie przeszkadza w chęci dążenia do coraz lepszego pisania. A jednym ze sposobów jest czytanie tych, którzy wiedzą co robią.
Kasia Gandor – Wiecie, że ja na punkcie popularyzacji nauki mam prawdziwego kręćka. Dlatego z wielką pasją śledzę ludzi, którzy to robią i jedną z tych osób jest właśnie Kasia. Można czytać na blogu, można oglądać na Youtubie. Wiedza podana w bardzo przystępny sposób – najłatwiejsza droga do tego, by być mądrzejszym.
Confessions of a lost traveler – I w końcu, last but not least, pan od książek, ale też pan od podróży. Uwielbiam podglądać podróże innych osób, zwłaszcza, że ja sama nie podróżuję tak dużo, ile bym chciała. Piotr jest inspirujący przede wszystkim dlatego, że normalnie pracuje, jego podróże są zwykłymi “urlopowymi” wyjazdami, a relacje z nich ogląda się tak, jakby były zawodowego podróżnika. Znaczy się – można! Podziwiam umiejętność zatrzymywania chwil w kadrze i teraz już zawsze będę z nim wirtualnie podróżować!
♦
No, to teraz Wy!