Nigdy się nie zastanawiałam nad swoim ulubionym ptakiem, ale gdybym miała wybierać, to na pewno byłaby to sowa. Do niedawna mój wybór byłby podyktowany tylko i wyłącznie jej wyglądem. Wiem, sowy są różne i różnie wyglądają, ale przyznacie, że wszystkie są piękne. Teraz, po lekturze drugiej książki Jacka Karczewskiego, o sowach właśnie, uzupełniłam swoją wiedzę i mogę lubić sowy za coś więcej niż tylko wygląd. Po tej książce zaczniecie nie tylko lubić sowy, zostaniecie nimi wręcz zaczarowani. Wpadnijcie też przeczytać kilka słów o pierwszej książce Karczewskiego Jej wysokość gęś – to wspaniała opowieść o ptakach!

Sowy to wyjątkowe ptaki, o czym świadczy ogromna ilość legend, mitów, symboli i znaczeń im przypisywanych. Nie jestem w stanie wymienić tutaj wszystkich, ale jeśli jesteście ciekawi to poczytajcie o tym – warto! Niektóre plemiona Afrykańskie wierzyły, że sowy są posłańcami czarodziejów i czarownic, dla Słowian sowy były wcieleniem wiedźmy. W ogóle sowy były ptakami kobiet – były towarzyszkami greckich bogiń, ale też gaelickich, celtyckich i hinduskich.
Często sowa była postrzegana jako symbol śmierci. W mitologii Majów sowy były symbolem boga śmierci i nocy, w kulturze etruskiej była atrybutem boga ciemności, w kulturze chińskiej boga burzy, a w kulturze japońskiej sowy sprowadzały głód i zarazę. Chyba jedynym społeczeństwem, w którym nie okazywano lęku przed sowami była starożytna Grecja. Tam sowa była postrzegana jako symbol mądrości (co przyczyniło się mocno do dzisiejszego postrzegania sowy) i była atrybutem bogini Ateny. Znalazła się też na greckich monetach.

Im więcej czytam o sowach, tym bardziej mnie fascynują. Ich międzynarodowa kariera jest bardzo ciekawa i nie ukrywam, że z największą ciekawością czytałam fragmenty właśnie o postrzeganiu sów w kulturze i sztuce. Im więcej czytałam, tym bardziej dziwiłam się, że sowy są tak wszechobecne. Są w starożytnych przekazach i dziełach sztuki, były atrybutem bogów, artystów, mędrców. Padają tu takie nazwiska jak Hieronim Bosch, Ezop, Albrecht Durer, Kandinsky i Picasso, a czytelnikowi na pewno przyjdą do głowy inne wizerunku sów, które zna z popkultury – ja od razu pomyślałam o Sowie z Kubusia Puchatka i sowach z Harry’ego Pottera.
Ale Noc sów to przede wszystkim przyrodnicza opowieść o polskich sowach. Poznamy ich gatunki, najważniejsze informacje i mnóstwo ciekawostek, a przepiękne zdjęcia sów dodają książce jeszcze więcej uroku (serio, od niektórych nie można się oderwać!). Chyba mogę spokojnie tę książkę określić jako kompendium informacji o sowach dla amatorów. Z jednej strony jest mnóstwo biologicznych szczegółów – jak sowy latają, jak jedzą, jak zakładają rodziny i wychowują młode, jak są zbudowane i dlaczego tak, a nie inaczej. Z drugiej strony autor podaje te informacje wplecione w szerszą opowieść o sowach. Dzięki temu książka w ani jednym momencie nie zamienia się w podręcznik sowiej anatomii i nawet kiedy czytamy o rodzajach piór i dziwnych otworach na głowach sów – czytamy z wielkim zaciekawieniem i fascynacją.
Lubię książki Jacka Karczewskiego, bo oprócz konkretnej wiedzy, jaką zdobywam, dowiaduję się mnóstwa ciekawostek! Z tej dowiedziałam się na przykład dlaczego sowy wiodą nocny tryb życia, dlaczego unikają wody, dlaczego wkurzają inne zwierzęta, dlaczego mają duże głowy, jakie miasto jest stolicą sów i które sowy mają poczucie humoru. A to tylko garstka ze wszystkich informacji, jakie w niej znajdziecie. Jednym z moich ulubionych fragmentów jest ten o wykorzystaniu sów w medycynie – przeczytam go dla Was w poniedziałek na Instagramie wydawnictwa w ramach Nocy Sów.
Zakochałam się w tej książce, a dzięki niej zakochałam się jeszcze bardziej w sowach. Jest w tym coś magicznego, że istnieją zwierzęta, którym tak chętnie przypisujemy jakieś moce i które mają taki wpływ na nasze postrzeganie świata, tworzenie mitów i legend. Przeczytajcie tę opowieść i dowiedzcie się więcej o sowach!
♦
Co roku przez stowarzyszenie Ptaki Polskie w całej Polsce jest organizowana Noc Sów. W tym roku, ze względu na zagrożenie epidemiologiczne Noc Sów przeniosła się do Internetu. Wpadnijcie na Facebooka Wydawnictwa, tam znajdziecie wydarzenie i poszczególne spotkania.
♦